Paragon może stać się hitem internetu. Przekonała się o tym klientka jednej z burgerowni, która postanowiła przedstawić szczegółowy plan dostawy dla swojego dostarczyciela. Opis był na tyle niecodzienny, że zdjęcie paragonu trafiło do sieci i zebrało już 15 tys. reakcji.
Czytaj także: Wojewódzki z nowym autem. Najdroższe na świecie
Fotografię paragonu opublikował na Facebooku Blog Ojciec. Dużą część druczku zajął komentarz klientki. Ta postanowiła poinstruować burgerownię w kwestii szczegółów dostawy jej zamówienia. Instrukcja została dodana, gdyż zamawiająca uśpiła dziecko. Podała dostarczycielowi nawet kod do domofonu oraz poprosiła o zapukanie w drzwi, aby nie obudził jej pociechy.
Jak się obudzi, to jego krzyk otworzy bramy piekieł i nikt z nas nie będzie szczęśliwy - obrazowo wyjaśniła zamawiająca.
Fotografia wywołała falę komentarzy wśród internautów, którzy nie kryją sympatii dla pomysłowej mamy. Wielu doceniło autorkę komentarza za szczegółowość zamieszczonej instrukcji. Niektórzy napisali również o swoich doświadczeniach z dostawcami jedzenia z przeszłości.
Kiedyś dostawca podawał mi pizzę przez okno. Mamy dwa psy, córki spały - napisała internautka.
Oj zamawiało się tak, zamawiało - przyznała z nostalgią komentująca.
Póki nie miałam dzieci, nie rozumiałam, po co komu opcja wyłączenia domofonu - zauważyła pewna internautka.