O drożyźnie mówi się od ładnych kilku miesięcy. Na wzrastające koszty skarżą się między innymi rodzice. Jednocześnie podkreślają, że świadczenie 500 plus powinno zostać podwyższone.
Czytaj także: Klamka zapadła. Zenek Martyniuk będzie załamany
Czy jest na to szansa? Z oficjalnych informacji wynika, że rząd nie rozważa takich zmian. Opozycja natomiast stawia sprawę jasno.
500 plus powinno być waloryzowane o wskaźnik inflacji, podobnie jak pozostałe świadczenia. Kiedy rosną ceny, ludzie zależni od świadczeń powinni czuć się bezpieczni. To powinno być rozwiązanie systemowe - powiedział poseł Lewicy Adrian Zandberg, cytowany przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekonomiści również opowiadają się za wprowadzeniem waloryzacji. Spostrzegają jednocześnie, że zachowane powinny być odpowiednie warunki.
Wpierw trzeba przeprowadzić reformę świadczenia. 500 plus nie powinno pomagać osobom w trudnej sytuacji, bo od tego jest opieka społeczna. Postuluję, aby 500 zł wypłacać osobom pracującym, z niskimi dochodami. Wówczas będzie ono zachętą do dzietności oraz do pracy i płacenia podatków. W takim wariancie świadczenie to powinno być waloryzowane, aby nie traciło na wartości - zaznaczył w rozmowie z "SE" ekonomista Marek Zuber.
Chce likwidacji 500 plus
Ostatnio o 500 plus mówił też Sławomir Mentzen. Szef Nowej Nadziei wyraźnie dał do zrozumienia, co zrobiłby z tym świadczeniem. Powiedział, że gdyby mógł, to zlikwidowałby 500 plus. Chciałby to uczynić w imię wolnościowych wartości.
Obawiam się, że nie da się tego uczynić z powodów politycznych. Jedyne, co można realnie zrobić, to przestać waloryzować to świadczenie. Żeby inflacja je zjadła. To zdanie Konfederacji, natomiast ja mam bardziej radykalny pogląd, ja bym zlikwidował 500 plus - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.