To miał być urlop w luksusach. Polacy na plażę schodzili po drabinie

Miał być prywatny basen przy każdym apartamencie i all inclusive przez cały wyjazd. Zamiast tego goście na wymarzonym urlopie na plażę schodzili po drabinie i spali w niewykończonych pokojach. Po latach sporu sąd przyznał im rację i wreszcie udało im się wygrać z biurem podróży. Historię Polaków nabitych w trefny urlop opisał "Fakt".

Sześć lat od pamiętnych wakacji na Zanzibarze udało im się wygrać z biurem podróżySześć lat od pamiętnych wakacji na Zanzibarze udało im się wygrać z biurem podróży
Źródło zdjęć: © Pexels

Zdjęcia hotelu na Zanzibarze w pachnącym katalogu wyglądały naprawdę zjawiskowo, ale gdy grupa 21 osób z Polski dotarła na wymarzony urlop czar prysł.

Jak podaje "Fakt", który nagłośnił sprawę, hotel reklamowano jako nowy, elegancki, z przestronnymi pokojami, każdy wyposażony w taras lub balkon. Do tego prywatny basen przypisany do 2-3 apartamentów.

Skuszeni przez biuro podróży polscy turyści wykupili więc wycieczkę na Zanzibar, niestety na miejscu czekało ich srogie rozczarowanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mieszkał w hotelu przez miesiąc. Straszne, co po sobie zostawił

Okazało się, że w basenach nie ma jeszcze wody, a cały budynek który miał być pięciogwiazdkowym hotelem, zamiast drogich elementów i pięknych wnętrz wciąż pozostaje w remoncie.

Nie wykończono toalet w taki sposób, aby zapewniały intymność gości, nie przygotowano w sposób dostateczny kuchni, baru, nie rozwiązano problemów z napięciem prądu elektrycznego. Z kolei personel był zupełnie nieprzygotowany do obsługi ponad 20-osobowej grupy gości – tłumaczy w rozmowie z "Faktem" sędzia Tomasz Mikołajczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.

Ponadto turyści skarżyli się na grzyb i zwisający ze ścian w jadalni tynk. Fakt opisuje też, że w pięciogwiazdkowym hotelu w ramach przekąsek w hotelowym barze dostępne były jedynie chipsy i prażone orzeszki.

Turyści poszli do sądu i choć wygrali sprawę w 2022 roku, hotel odwołał się od wyroku. W styczniu 2024 apelacja została oddalona, a turyści ostatecznie wygrali z nieuczciwym hotelem.

Jak podaje "Fakt": sąd uznał za zasadne zwrot całości kosztów wycieczki oraz odszkodowania dla oszukanych klientów. Każdy z wczasowiczów ma otrzymać od Itaki między 7,5 a 9,5 tys. zł.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami