Choć wiele rodzajów serów nie należy do najtańszych, to raczej niewielu spodziewa się, że może on stać się dobrem luksusowym. Najnowszy przypadek z północnej Hiszpanii pokazuje jednak, że dla prawdziwego pasjonata wydatek rzędu ponad 100 tysięcy złotych wcale nie jest zaporowy.
Jeden z hiszpańskich restauratorów, Iván Suárez, postanowił nabyć dwukilogramową porcję niebieskiego sera Cabrales. Okazało się, że ten zakup jednocześnie stał się nowym rekordem Guinnessa w kategorii "najdroższy ser na świecie".
Kawałek sera w cenie nowego samochodu
Ten kawałek sera został bowiem sprzedany na aukcji za kwotę aż 30 tysięcy euro, czyli ok. 137 tysięcy złotych. Ciekawostką jest fakt, że ten sam restaurator odpowiada za poprzedni rekord Guinnessa w tej kategorii. W 2019 r. za inny kawałek sera tego samego gatunku zapłacił 20,5 tysiąca euro.
Wysoka cena nie jest jednak przypadkowa. Ten konkretny ser otrzymał bowiem tytuł "najlepszego sera Cabrales" podczas 51. konkursu serów Las Arenas w Hiszpanii. Takie wyróżnienie oczywiście musiało znaleźć odzwierciedlenie w jego rynkowej wycenie.
Najdroższy ser świata został wyprodukowany w fabryce Los Puertos. Następnie dojrzewał on przez 8 miesięcy w jaskini zlokalizowanej 1400 metrów pod ziemią, w temperaturze 7 stopni Celsjusza. Powstaje on z surowego mleka krowiego lub mieszanki krowiego, owczego i koziego. Co ważne, standardowy ser Cabrales jest znacznie tańszy - jego cena osiąga w sklepach poziom ok. 35-40 euro za kilogram.