Bill Gates znajduje się obecnie na czwartym miejscu na liście najbogatszych ludzi świata, z majątkiem wartym 114,8 mld dol. Fortuny dorobił się dzięki firmie technologicznej Microsoft, którą stworzył wraz z Paulem Allenem w 1975. Były prezes zarządu korporacji pozostaje indywidualnym udziałowcem przedsiębiorstwa z ponad 9 procentami akcji zwykłych.
W 2020 roku miliarder odszedł z zarządu firmy, pragnąc w całości poświęcić się założonej wraz z byłą żoną Melindą fundacji charytatywnej Gates Foundation. To największa na świecie organizacja filantropijna, która przeznacza pieniądze m.in. na stypendia dla studentów, zapobieganie AIDS czy walkę ze zmianami klimatu.
Bill Gates chce oddać swój majątek
Miliarder wielokrotnie zapewniał, że jego ostatecznym celem jest oddanie całej swojej fortuny na cele charytatywne. W środę wyznał na Twitterze, że może do tego dojść już niedługo.
Współzałożyciel Microsoftu ogłosił, że przekaże w tym miesiącu 20 miliardów dolarów na konto fundacji, aby zwiększyć jej roczne wydatki na działalność do 9 miliardów dolarów do 2026 roku.
Wielkie kryzysy naszych czasów wymagają od nas wszystkich, abyśmy robili więcej — napisał miliarder, nawiązując m.in. do pandemii koronawirusa, wojny w Ukrainie i zmian klimatycznych.
Filantrop dodał, że w wyniku swoich działań prawdopodobnie w końcu przestanie należeć do grupy najbogatszych. Nie wydaje się jednak być tym faktem nadmiernie przejęty. Jak stwierdził, ma obowiązek "zwrócić moje zasoby społeczeństwu". W poście na Twitterze wyraził też nadzieję, że inni "bogaci i uprzywilejowani" pójdą w jego ślady.
Patrząc w przyszłość, planuję przekazać fundacji praktycznie cały mój majątek. Zejdę w dół i ostatecznie zniknę z listy najbogatszych ludzi na świecie - napisał na portalu społecznościowym Bill Gates.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.