Gofry to obok lodów zdecydowanie najpopularniejsze wakacyjne słodkości, które kupimy właściwie na każdym kroku podczas wyczekiwanego pobytu. Największą furorę robią w nadmorskich miejscowościach. Pani Agata z Bydgoszczy, która w lipcu wróciła z Łeby, mocno narzekała na wszystkie ceny.
Dostaliśmy z mężem ochotę na gofry, za dwa bitą śmietaną zapłaciliśmy 28 zł. Suche to wydatek rzędu 8 zł. Nadmuchane powietrzem, chłodne i budzące wyrzuty sumienia, że tyle pieniędzy poszło - opowiadała dla pomorska.pl.
Jak się okazuje, jeszcze drożej jest na drugim końcu Polski, równie popularnym jak polskie morze. Dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego sprawdzili, ile kosztują gofry w Zakopanem na Krupówkach.
I okazuje się, że zdecydowanie przebijają one cenę z wakacji znad morza. Za suchego gofra zapłacimy 10 złotych, na bitą śmietanę i polewę wydamy dodatkowe 5 zł, a za gofra z dodatkami w sumie 18 zł. Przypomnijmy - wysoki sezon się skończył! Ci, którzy liczyli, że ceny spadną, srogo się rozczarują.
Jak czytamy, z powodu inflacji, wszystkie ceny w Zakopanem poszły w górę. Wystarczy wspomnieć pączki, które w zależności od nadzienia kosztują 6 lub 7 zł.
Zakopane walczy z pijanymi turystami. Jest decyzja
Tymczasem ostatnio radni miejscy z Zakopanego przegłosowali wprowadzenie nocnej prohibicji. Kiedy uchwała wejdzie w życie, sklepy będą miały zakaz sprzedaży alkoholu od godziny 23 do 6 rano. Jedenastu radnych było "za", trzech wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw, ale sześć osób nie uczestniczyło w głosowaniu.
Ustawodawca liczy na ograniczenie liczby interwencji podejmowanych teraz wobec osób zakłócających porządek publiczny, spoczynek nocny, oraz naruszających zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.