Magda Gessler prowadzi nie tylko restauracje, ale także delikatesy i cukiernie. W warszawskiej kawiarni "Słodki Słony" znajdziemy menu na słono i na słodko. Sezonowo sprzedawane są tam m.in. faworki i pączusie, które są przysmakami w trakcie karnawału.
Prowadząca "Kuchenne rewolucje" słynie m.in. z tego, że sprzedaje ciasta w dość wygórowanych cenach. Za pączka w lokalu Gessler trzeba zapłacić nawet 15 zł, za kawałek sernika 22 zł. Gwiazda TVN za każdym razem podkreśla jednak, że produkty oferowane w jej restauracjach powstają ze składników najwyższej jakości.
Znacie od lat moje przepisy, pasję, jakość. Te miejsca są jak spiżarnia smaku, zapachu, który wydobywa się i kusi już na ulicy. Do tego dążyłam – aby przyciągać was prawdą. Każde danie w karcie, każda słodkość, to nabita jak bomba w dobre składniki kulinarny rarytas. To nas różni od innych, pustych, pozbawionych smaku i dobrych składników posiłków. (...) "Słodki Słony" to tradycja i jakość. Najlepsze gatunkowo produkty, których nie boimy się używać. Ba! Używamy ich do woli! Bo to nasza magiczna różdżka - tłumaczyła Gessler w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
180 zł za kilogram faworków u Magdy Gessler
Pod zdjęciem faworków na facebookowym profilu cukierni "Słodki Słony" jeden z internautów zapytał wprost o cenę tych karnawałowych słodkości. "Pytam się was o cenę faworków w tym roku, ale od środy zero odpowiedzi" - czytamy w komentarzach.
Zadzwoniliśmy więc do warszawskiej cukierni Magdy Gessler, by zapytać o cenę faworków. Chrust jest sprzedawany w opakowaniach po ok. pół kilograma.
Opakowanie faworków ok. 500 g kosztuje 90 zł, pączusie są po 65 zł (pół kg), a serduszka po 50 zł (pół kg) - usłyszeliśmy od pracownicy lokalu "Słodki Słony".
Tak więc za kilogram faworków trzeba zapłacić aż... 180 zł. Kilogram pączusi kosztuje z kolei 130 zł. Trzeba przyznać, że ceny tych łakoci wgniatają w fotel.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.