Poszła na obiad w karczmie pod Żywcem. Aż chwyciła za telefon

Czytelniczka "Faktu", która wybrała się ze swoimi znajomymi do pewnej karczmy pod Żywcem (woj. śląskie), nie kryła sporego zdziwienia. Gdy dostała rachunek za zamówione dania, aż sięgnęła po telefon. Musiała zrobić zdjęcie. "Totalnie zaskoczyło nas nie tylko jedzenie, ale też tamtejsze ceny" - mówiła.

Zdjęcie ilustracyjne. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | brent hofacker

O sprawie pisze właśnie dziennik "Fakt". Do tabloidu zgłosiła się pewna kobieta, by ze szczegółami opowiedzieć o rachunku, jaki zapłaciła ze znajomymi w jednej ze swojskich karczm pod Żywcem (woj. śląskie).

Czytelniczka przebywała tam w towarzystwie trzech innych osób. Jedna para zamówiła wspólnie koryto pierogów z mięsem i kapustą, a druga - po kotlecie schabowym. Do tego klienci wzięli również naleśnika z serkiem i owocami, a do picia trzy lemoniady i coca-colę.

Choć zamawiająca oczekiwała paragonu grozy, to ten - ku jej zdziwieniu - wcale się nie pojawił. "Totalnie zaskoczyło nas nie tylko jedzenie, ale też tamtejsze ceny" - wyznała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Odkłamujemy Bałtyk". Burmistrz Mielna uderza w "paragony grozy"

Taki rachunek za jedzenie pod Żywcem. Aż zrobiła zdjęcie paragonu

Kobieta aż chwyciła za telefon i zrobiła zdjęcie paragonu. Następnie fotografię przesłała do dziennikarzy "Faktu". Wyznała, że pary podzieliły się rachunkiem.

Wyszło łącznie 198 zł. Przyznam też, że spodziewałam się znacznie większej drożyzny i mniejszych porcji. Mieliśmy stół pełen smacznego jedzenia - mówiła dziennikowi.

Co dokładnie jedli w restauracji i ile to kosztowało? Za jednego schabowego z kapustą i ziemniakami trzeba było zapłacić 40 złotych. Na pierogi z mięsem i z kapustą (porcja dla dwóch osób) musieli wydać 55 zł.

"Zarówno lemoniada rabarbarowa, jak i cytrynowo-limonkowa, kosztowały 12 zł. Deser, czyli naleśnik na słodko, stanowił wydatek rzędu 18 zł" - czytamy na stronie Fakt.pl.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"