Użytkowniczka TikToka pokazała wnętrze paczki świątecznej od Żabki. W czarnym pudełku z logotypem sieci pojawiło się naprawdę sporo prezentów.
Mamy tak: kartkę świąteczną, dwie pary skarpet, cukierki. Tutaj jakieś wafelki, śliwki i żurawinę - opowiada tiktokerka kingston_15_.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Później wyciąga z pudełka różne produkty. Na nagraniu widzimy między innymi czekolady oraz cukierki firmy Lindt, słodycze Milki, kawę Starbucksa, a także pierniki toruńskie oraz mini batoniki od Dobrej Kalorii.
W zeszłym roku zamiast skarpetek były kubki - ujawniła pracownica Żabki.
Okazuje się, że ta paczka to nie wszystko. Tiktokerka zdradziła bowiem, że sieć wręczyła swoim pracownikom bony do sklepu oraz kartę przedpłaconą.
Paczka od Żabki. Mnóstwo komentarzy i wyświetleń
Nagranie robi furorę! Wyświetlono je ponad milion razy. Internauci chętnie komentują ten krótki filmik. "Skarpetki z Żabki to moje marzenie" - pisze jedna z tiktokerek.
Chyba najfajniejsza taka paczka pracownicza - dodaje kolejna.
"Ej, nawet na bogato", "Ale super paczka", "Zapas słodyczy aż do następnej paczki za rok. Super", "Super paczka", "Ale pięknie i jak dużo", "Uuu, postarali się" - czytamy w kolejnych komentarzach.
Poza tym pracownicy innych sieci pochwalili się, co otrzymali od swoich szefostw. "W Lidlu dostaliśmy 1000 zł w kuponach do wykorzystania za zakupy", "My w Aldi w Niemczech dostajemy plus 1000 euro dodatkowo do wypłaty" - dowiadujemy się z komentarzy.
Autorka nagrania ujawniła, że nie pracuje w sklepie sieci Żabka. Jest bowiem zatrudniona w logistyce. Z komentarzy wynika, że na takie paczki nie mogą liczyć ci, którzy pracują u franczyzobiorców.