Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

W aucie był Bronisław Komorowski. Kierowca limuzyny przyłapany

429

W środę (21 września) były prezydent RP Bronisław Komorowski odwiedził warszawski targ, gdzie zaopatrzył się w owoce i warzywa. Przy tej okazji doszło do sporej wpadki, która odbija się szerokim echem. Na gorącym uczynku kierowca Komorowskiego został przyłapany przez "Fakt".

W aucie był Bronisław Komorowski. Kierowca limuzyny przyłapany
Bronisław Komorowski (Getty Images, Beata Zawrzel)

W środę (21 września) Bronisław Komorowski został przyłapany przez fotoreportera w trakcie przemieszczania się po Warszawie. Najpierw - około południa - odwiedził aptekę przy ulicy Tamka, a następnie wyruszył na pobliski targ.

Kupił kukurydzę, ogórki i dwie paczki malin. Na miejsce zawiozła go limuzyna prowadzona przez funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa, którą też wrócił. Nie obyło się jednak bez wpadki... - relacjonuje "Fakt".

Na migawkach opublikowanych przez tabloid widać, że kierowca byłego prezydenta złamał przepisy - przekroczył podwójną ciągłą i w efekcie jedno z kół znalazło się na przeciwległym pasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marta Wierzbicka powrót do serialu na wspólnej

Dziennikarze "Faktu" kontaktowali się w tej sprawie z Bronisławem Komorowskim. Były prezydent nie odniósł się jednak do opisywanego zdarzenia. Powiedział tylko, że nie rozmawia o prywatnych sprawach.

Przy okazji drugiej rozmowy stwierdził natomiast, że nie wie, o co chodzi. Były prezydent rozłączył się, zanim dziennikarz zdążył wyjaśnić temat. W tej sprawie "Fakt" postanowił skontaktować się również ze SOP - na razie odpowiedź nie została udzielona.

Kierowca Komorowskiego łamie przepisy. Jaki mandat?

Jaka kara należy się za takie przewinienie? - Limuzyny rzucają się w oczy. Nie rozumiem, dlaczego kierowca tak ryzykował. Kilka sekund zaoszczędzonego czasu chyba nie jest warte afery po naruszeniu przepisów - powiedział "Faktowi" inspektor Marek Konkolewski, były policjant, specjalista w zakresie spraw ruchu drogowego.

Realnego zagrożenia dla ruchu nie było, ale za takie wykroczenie grozi 5 punktów karnych i 200 zł mandatu - dodał.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
29-latek Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić