Pewna użytkowniczka Twittera o pseudonimie @cykada zamieściła na swoim koncie nietypowe zdjęcie. Widzimy na nim pudełko z czerwonymi paprykami oraz.... same, poodrywane zielone ogonki. Kobieta opatrzyła fotografię ironicznym wpisem.
Czytaj więcej: Żona ma obsesję na punkcie Thermomixa. 34-latek ma już dość
Ciekawe, na co poszedł cały ten hajs zaoszczędzony dzięki oderwaniu ogonków. Mam nadzieję, że nie na głupoty - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W pudełku ogonki oderwane od papryki. Klienci oszczędzają
Okazuje się, że zdjęcie zostało wykonane w jednym ze sklepów Biedronki. Przebiegli klienci znaleźli idealny ich zdaniem sposób na zaoszczędzenie kilku groszy. Dzięki temu trikowi warzywo będzie mniej ważyć. Ale o ile mniej i czy faktycznie to się opłaca?
Post użytkowniczki Twittera cieszy się sporą popularnością. Zebrał już ponad trzy tysiące wyświetleń. Niektórzy z internautów otwarcie przyznają, że nie widzą w tym patencie nic dziwnego. Dodają, że sami tak robią w sklepach np. z pomidorami.
Ja zawsze odrywam z pomidorów. Nie dziurawią się, a i oszczędność jest - pisał jeden użytkownik.
Nie chodzi o hajs. Ja od dawna odrywam, co się da. Liście kalafiora, papryki, itp. - pół kilo niepotrzebnych śmieci w domu mniej - wtórował mu inny.
Pod postem kobiety pojawiły się też żartobliwe wpisy. Inni nie mogli powstrzymać się od uszczypliwości.
Ja staram się obierać ogórki ze skórki. Potem w domu szybciej można mizerię zrobić, a i oszczędności na wesele dla Jessiki będą - żartował inny.
Czytaj więcej: Otworzył drzwi w Tatrach. Sami zobaczcie, co tam się dzieje