Wałęsa wyznaczył nagrodę ws. "Bolka". Wypłacą ją... jego sympatycy

Lech Wałęsa po raz kolejny próbuje udowodnić, że nie współpracował z SB. Tym razem były prezydent zamierza odnaleźć osobę, która udowodni fałszerstwo ws. teczek TW "Bolka". Ten, kto tego dokona, może liczyć na astronomiczną nagrodę w wysokości 250 tys. złotych.

Lech Wałęsa
Źródło zdjęć: © East News

Były przewodniczący Solidarności nie zamierza jednak wypłacać pieniędzy z własnej kieszeni. Koszty całej operacji mają bowiem pokryć "jego sympatycy". Jednocześnie Wałęsa oczekuje "niepodważalnych dowodów", wskazujących na to, kto stoi za sprawą TW "Bolka".

Aby nieco ułatwić zadanie potencjalnym "śmiałkom", polityk podsunął im pewien trop. Jego zdaniem, bracia Kaczyńscy, wykorzystując żonę generała Kiszczaka i podrobione przez Służbę Bezpieczeństwa dokumenty, chcą zrobić z niego agenta. Jako ich pomocników wskazuje Andrzeja Gwiazdę, Krzysztofa Wyszkowskiego i Sławomira Cenckiewicza.

"Prawdę o moich działaniach w latach 70 tych znajdziecie w książce 'Wałęsa', wydanej bez mojej wiedzy i zgody przez Wydawnictwo Morskie w 1981 r., zanim bracia Kaczyńscy, Wyszkowski, Gwiazda i Cenckiewicz dla swoich egoistycznych korzyści politycznych zaczęli zakłamywać fakty i niszczyć fenomen zwycięskiej walki jaką wtedy stoczyliśmy" - pisze Wałęsa.

Oferta wydaje się jednak nieaktualna, gdyż wpis zniknął z Facebooka byłego prezydenta. Zachował go i udostępnił na swoim profilu historyk Sławomir Cenckiewicz. "Nie ma nic gorszego aniżeli aktywna głupota" - skomentował słowami Goethego pomysł Wałęsy.

Zobacz także: Wicepremier Sasin broni porażek Szydło w Brukseli

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami