O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza". Rodzice z warszawskiej dzielnicy Wawer na osiedlu Zerzeń mają problem z parkowaniem przy szkole podstawowej nr 109. - Przy szkole na 850 uczniów jest dosłownie 5 miejsc parkingowych - podaje informator "GW".
Blisko szkoły, przy ul. Trakt Lubelski jest jednak kościół, przy którym mieści się ogromny parking na ok. 100 aut. W trakcie roku szkolnego rodzice korzystali z niego, gdy zawozili i odbierali swoje pociechy ze szkoły.
Ku zaskoczeniu rodziców od września br. parafia wprowadziła wysokie opłaty za korzystanie z parkingu. Abonament za normalne parkowanie wynosi 250 zł za miesiąc. Natomiast abonament za "dowóz dzieci" to 150 zł miesięcznie.
Zatrzymywaliśmy się na 10 minut dziennie. A teraz trzeba uiścić za to opłatę - relacjonuje jedna z mieszkanek dzielnicy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Jak ustaliło wyżej wymienione źródło, wcześniej rodzice za darmo korzystali z parafialnego parkingu, gdyż od 2014 roku parafia miała układ z Urzędem Dzielnicy - w zamian za to, że dzielnica dbała o porządek na parkingu, parafia udostępniła część wolnych miejsc parkingowych szkole.
Proboszcz tłumaczy się z wprowadzenia opłat
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" zapytała proboszcza parafii Wniebowzięcia NMW, księdza Krzysztofa Waligórę o powód wprowadzenia opłat parkingowych. Duchowny tłumaczy, że opłaty wprowadzono "ze względu na: konieczność utrzymania porządku i bezpieczeństwa, zapewnienie miejsc parkingowych dla uczestników uroczystości religijnych, bezpieczeństwa dzieci i dlatego, że teren jest własnością parafii".
Ksiądz podkreśla, że umowa z miastem została wypowiedziana, gdyż druga stora nie wywiązywała się z jej warunków. Zdaniem proboszcza ekipy sprzątające pojawiały się nieregularnie lub z opóźnieniem, dlatego to parafia musiała płacić za wywóz śmieci. W listopadzie 2021 r. ksiądz wypowiedział umowę. Inną wersję wydarzeń przedstawia miasto.
Dzielnica wywiązywała się z zapisów umowy i utrzymywała porządek na udostępnionym parkingu. Podjęliśmy rozmowy w celu kontynuacji umowy, ale warunki finansowe zaproponowane przez parafię były nie do przyjęcia przez urząd dzielnicy - tłumaczy Aleksandra Słowińska, rzeczniczka dzielnicy Wawer ("GW").
Duchowny za wynajęcie części miejsc parkingowych zażądał 24 500 zł miesięczne. Kwota nie podlegała negocjacji. Obecnie dzielnica próbuje wydzierżawić inną działkę w pobliżu szkoły, by służyła jako parking. Do tego czasu korzystają z parkingu przy nieczynnej przychodzi przy ul. Trakt Lubelski.
Czytaj także: "Aspirant Grad". Zakopiańska policja ostrzega