Watykan nie zainwestuje w pornografię ani broń w ramach nowej etycznej polityki inwestycyjnej, która jest częścią wysiłków papieża Franciszka na rzecz oczyszczenia Kościoła katolickiego po serii skandali.
W dokumentach nie ma sugestii, że Watykan obecnie inwestuje pieniądze w pornografię lub inne "bezbożne" branże. Nowe przepisy są próbą ustanowienia twardych zasad i nadzoru nad finansami Watykanu, które do tej pory były zarządzane przez prałatów z sekcji ekonomicznej Sekretariatu Stanu w sposób chaotyczny i amatorski.
Czytaj też: Kielce. Matka zostawiła niemowlę w aucie
Watykan zabrania finansistom inwestowania w broń i pornografię
Zgodnie z 22-stronicowym dokumentem watykańscy finansiści powinni trzymać się z dala od pornografii, prostytucji, hazardu, obrony (broni), proaborcyjnych klinik zdrowia, produktów antykoncepcyjnych i badań nad komórkami macierzystymi, unikać rajów podatkowych i preferować długoterminowe inwestycje zamiast bardziej ryzykownych "strategii spekulacyjnych".
To nie wszystko. Wszystkie inwestycje powinny "mieć na celu przyczynianie się do bardziej zrównoważonego świata" i być "zgodne z naukami Kościoła katolickiego". Dokument odnosi się do potrzeby inwestowania w "przyjazne dla środowiska" firmy z silnym doświadczeniem w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu i przejrzystości oraz identyfikowania "najlepszych w swojej klasie" aktywów i inwestycji, które mają "pozytywny i widoczny wpływ na równość i zmiany klimatu " – informuje "The Telegraph".
Czytaj też: "Pozory mylą". Leśnicy pokazali nagranie
Na przełomie czerwca i lipca Kościół pojawił się na pierwszych stronach światowych gazet w związku ze sprzedażą kontrowersyjnej nieruchomości w centrum Londynu, z procesem o korupcję z udziałem kardynała w tle. Budynek został ostatecznie sprzedany za 186 mln funtów. Warto przypomnieć, że Watykan kupił go za 350 mln euro, a poprzedni właściciel nabył go za 129 milionów funtów.
Czytaj też: Dramat w Egipcie. Nie żyją 23 osoby