Elon Musk należy obecnie do najbogatszych ludzi na świecie, a jego majątek szacowany jest na ponad 290 mld dolarów. Biznesmen dorobił się fortuny za sprawą odważnych i nieszablonowych decyzji, a podobnej postawy oczekuje od swoich pracowników - wynika z korespondencji ujawnionej przez dziennikarzy CNBC.
Z wewnętrznych maili personelu Tesli, do których dotarli dziennikarze, wynikają jasno sprecyzowane żądania Muska. Miliarder oczekuje od przełożonych realizacji jego wytycznych. W innym przypadku - pracownik musi mu wytłumaczyć, dlaczego dana decyzja jest błędna. Jeśli tego nie zrobi, pozostaje mu natychmiast zrezygnować z pracy - donosi CNBC.
Elon Musk i jego kontrowersyjne metody. Wyciekły maile pracowników
Maile, do których dotarło CNBC, pochodzą z października 2021 roku. W tym okresie Tesla mogła się pochwalić rekordową sprzedażą samochodów elektrycznych na poziomie przekraczającym 241 tys. Udało się jej tego dokonać, pomimo trudnej sytuacji na rynku spowodowanej problemami z półprzewodnikami i przerwanymi łańcuchami dostaw.
Wtedy też Tesla przedstawiła oprogramowanie "Full Self Driving Beta", które wspomagało kierowcę w trakcie jazdy po drogach publicznych, a chwilę później zostało wycofane ze względów bezpieczeństwa.
Czytaj także: Pokazała paragon z Ukrainy. Zaniemówisz z wrażenia
Na początku października Tesla przegrała też proces z byłem pracownikiem Owenem Diazem, któremu musi wypłacić 137 mln dolarów odszkodowania w związku z atakami na tle rasistowskim. Diaz miał ich doświadczać podczas pracy w fabryce Tesli w Fremont w Kalifornii.
"Jeśli e-mail zostanie wysłany ode mnie z wyraźnymi wskazówkami, menedżerowie mogą wykonać trzy czynności. Pierwsza to wysłanie e-maila do mnie z wyjaśnieniem, dlaczego to, co wymyśliłem jest nieprawidłowe. Czasem po prostu się mylę! Druga to poproś o dalsze wyjaśnienia, jeśli to, co przedstawiłem, jest niejednoznaczne. Trzecia to wykonaj zadanie. Jeśli żadna z powyższych czynności nie zostanie wykonana, menedżer zostanie poproszony o natychmiastową rezygnację" - brzmi treść maila Muska.
W innej z wiadomości Elon Musk zgodził się na to, by pracownicy słuchali muzyki z użyciem słuchawek w trakcie pracy. Ze względów bezpieczeństwa poprosił jednak, by słuchawka znajdowała się tylko w jednym uchu.
"Drugie ucho będzie mogło słuchać kwestii związanych z bezpieczeństwem. Brzmi to dla mnie dość dobrze" - napisał w e-mailu szef Tesli, podkreślając, że popiera wszelkie idee, które sprawiają, że "praca jest przyjemniejsza".