Wynajęła połowę łóżka. I to mężczyźnie. A potem chwaliła się zarobkami

71

W dzisiejszej rzeczywistości niekonwencjonalne pomysły na biznes mogą przynieść duże zyski. Pewna Australijka już dawno temu chwaliła się, że wynajęła połowę swojego łóżka. I to mężczyźnie. Czy pojęcie "gorącej pościeli" jest zapowiedzią przyszłego kierunku?

Wynajęła połowę łóżka. I to mężczyźnie. A potem chwaliła się zarobkami
Monique Jeremiah znalazła nietypowy sposób na zarobek (Instagram, monique_jeremiah_model)

Monique Jeremiah, mieszkająca w Australii już rok temu obwieściła światu, że znalazła sposób na błyskawiczne poprawienie swojego budżetu domowego. Kobieta zdecydowała się na wynajmowanie wolnej części swojego łóżka. Czy taki pomysł jest bezpieczny? Ma na to konkretne wskazówki.

Kontrowersyjny biznes Australijki

Koszty wynajmu mieszkań stale rosną. Niewielu osób stać na zakup własnej nieruchomości. Monique Jeremiah opracowała na to prostą, a jednocześnie barzdo kontrowersyjną metodę. Która z pewnością nie jest dla każdego.

Australijka postanowiła wynajmować niezajętą część swojego łóżka. Jej pierwszym współlokatorem został były partner, z którym rozstała się przed pandemią. Wybrała to rozwiązanie, ponieważ obawiała się samotności podczas lockdownu.

W rozmowie z "7news" Monique podkreśliła, że była to relacja czysto biznesowa. Jak przekonywała, nie była zainteresowana seksem ani związkiem.

Jeremiah wynajęła wtedy połowę łóżka za 170 dolarów australijskich tygodniowo, co w przeliczeniu wynosiło około 450 zł. W cenę czynszu wliczone były opłaty za internet, energię elektryczną oraz wodę. Jej były partner miał również dostęp do wspólnych pomieszczeń, takich jak kuchnia i łazienka, oraz miejsce w szafie.

"Gorąca pościel" zdominuje rynek nieruchomości?

Termin "hot bedding" zaczerpnięto z popularnego "hot-desking", który polega na współdzieleniu biurka w pracy.

Kobieta przyznała, że ten rodzaj działalności pozwolił jej zarobić dodatkowe pieniądze, dzięki którym mogła spłacić hipotekę. Co więcej, jej sposób podchwycili inni. Według badań Uniwersytetu Technologicznego w Sydney, wielu studentów już korzysta z tej formy wynajmu. Jesienią ubiegłego roku głośno było również o maklerce z Toronto Anyi Ettinger, która na Tik-toku pokazała ofertę na wynajem łóżka (to nie było jej łóżko) za 900 dolarów kanadyjskich.

To nadal nie jest jakiś wybitnie popularny trend, ale trzeba go zauważyć.

Monique Jeremiah zaznaczała jednak, że przed przyjęciem kogoś do swojego łóżka warto dokładnie się zastanowić. Trzeba nie tylko ustalić zasady wspólnego mieszkania, ale także upewnić się, że druga osoba nie liczy na nic więcej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Autor: JSN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić