Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Wyrwało nas z kapci. Zdradziła, ile kosztuje wesele w 2025. "Totalny szok"

18

Nie od dziś wiadomo, że organizacja wesela wiąże się z niemałym wydatkiem. Ceny jednak nieustannie wzrastają. Pewna użytkowniczka TikToka postanowiła opowiedzieć o tym, ile trzeba zapłacić za tzw. talerzyk. Kosmos!

Wyrwało nas z kapci. Zdradziła, ile kosztuje wesele w 2025. "Totalny szok"
Internautka opowiedziała o cenach za talerzyk na wesele (Adobe Stock, TikTok)

Już na wstępie pani Magdalena wyznała, że spodziewała się wysokich cen, ale "nie aż tak". Kobieta sprawdziła, ile kosztuje sala na wesele w 2025 roku.

Z ciekawości przeglądam różne możliwości. Wiem, jakie były ceny na rok 2023 i 2024. Z ciekawości wróciłam do tematu - podkreśliła. - Broń Boże nie chcę wesela za miliony, nie będę też brała kredytu na wesele. Po prostu kiedyś miałam wizję, że wesele w takiej fajnej stodole, bez jakichś nie wiadomo jakich dodatkowych rzeczy, to nie będzie aż taki koszt - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Urlop u podnóży wulkanu. "Tanie linie lotnicze lubią się z tą wyspą"

Następnie wyjaśniła, że skłania się ku temu, by zrobić wesele tylko dla rodziny i najbliższych przyjaciół.

Jestem jednak w totalnym szoku. Kiedy usłyszałam, że jeden talerz kosztuje gdzieś 450 czy 500 zł, to stwierdzałam za każdym razem, że to potężnie dużo - kontynuowała.

Po czym zwróciła uwagę na to, że sale zwykle chcą mieć np. przynajmniej 80 osób. A jak nie uda się wypełnić limitu, to trzeba dopłacić.

Dostała wyceny na 2025 rok. Tyle kosztować będą wesela

TikTokerka ujawniła, że dostała kilka wycen wesel na 2025 rok.

Talerz kosztuje około 580, 680 czy 720 zł. To jest po prostu insane (z ang. szalone, nienormalne). Powoli godzę się z tym, że nie będę miała takiego miejsca, jak w swojej wizji. Nadal chcę jednak zaprosić najbliższych, rodzinę, z którą rozmawiam i przyjaciół obecnych w moim życiu. Jestem jednak lekko rozczarowana, bo zawsze chciałam mieć wesele w takiej fajnej stodole, trochę fajnego ogródka albo jakiegoś woda. Wiadomo, takie miejsca są bardzo drogie - zaznaczyła.

Pani Magdalena doprecyzowała, że ceny, które wskazała, nie są z miejsc, które oferują wodę, ogród i "nie wiadomo, co takiego"

To jest po prostu standard. 700 złotych za osobę to jest standard. Ja ogólnie jestem w szoku - podkreśliła. - To są ceny w okolicach kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, łódzkiego czy pomorskiego. W rejonach, gdzie mam rodzinę. To niesamowite, niesamowite - oceniła z niedowierzaniem.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić