Co kraj, to obyczaj. W wielu miejscach krajobraz znacząco różni się od tego znanego nam z Polski. Turyści odwiedzający co roku państwa śródziemnomorskie, takie jak m.in. Turcja czy Grecja, oprócz różnic klimatycznych, mogą dostrzec też inne zaskakujące nowinki. Ten "drobiazg" przykuwa uwagę właśnie w Grecji.
Wystające druty z budynków w Grecji. O co w tym chodzi?
Większość turystów odwiedzających Grecję zwraca uwagę na pewne charakterystyczne zjawisko. Z wielu budynków w tym kraju wystają druty, co wygląda bardzo nieestetycznie. Mogłoby się wydawać, że wynika to ze znanego na całym świecie lenistwa Greków, którym nie chce się wykańczać domów. Okazuje się jednak, że rozwiązanie zagadki leży zupełnie gdzie indziej.
Jeden z polskich twórców na TikToku postanowił wytłumaczyć dziwne zjawisko w krótkim filmiku. Odpowiedź idealnie wpisuje się w starą prawdę, która mówi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzić musi o pieniądze. Wystające druty są, według greckiego prawa, oznaką niedokończonej budowy. Właściciele teoretycznie zamieszkują plac budowy, a nie wykończony dom, dlatego są zwolnieni z podatku od nieruchomości. Wyjaśnia to, dlaczego z tak wielu budynków w Grecji wystają druty.
Czytaj także: Pławi się w luksusach. Tylko zobaczcie, co ma Anna Mucha
Fala komentarzy. "To dlatego zbankrutowali"
Komentujący byli pod wrażeniem ciekawostki, którą przedstawił im użytkownik "FIT FATU". Jeden z internautów zwrócił uwagę, że domy z wystającymi drutami to powszechny widok również w Albanii czy Egipcie. Prawo w tej kwestii działa tam dokładnie tak samo jak w Grecji. Niektórzy komentujący stwierdzili, że właśnie przez takie unikanie płacenia podatków Grecja wpadła w kryzys finansowy.
Albania to samo - napisał jeden z internautów.
Dlatego zbankrutowali - stwierdził inny komentujący.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.