Takich zmian w zakresie cen bitcoinów nie widzieliśmy od prawie dwóch miesięcy! W weekend cena tej popularnej kryptowaluty spadła z rekordowego pułapu blisko 65 tys. do poniżej 50 tys. dolarów.
Teraz, szukając przyczyn ogromnych zmian cen kryptowalut, mówi się o napływie 9 tys. bitcoinów przed weekendem oraz potężnej awarii zasilania i blackoucie w chińskiej prowincji Sinciang - mówi Daniel Kostecki, główny analityk spółki Conotoxia Ltd., która świadczy usługi Forex dla użytkowników portalu cinkciarz.pl, cytowany przez PAP.
Ekspert podkreśla, że "w weekend, w którym doszło do przerw w dostawie energii elektrycznej, odnotowano natomiast największy dzienny spadek całkowitego hash rate sieci bitcoin od listopada 2017 roku".
Z dużym prawdopodobieństwem mogło to wpłynąć na obniżkę cen kryptowalut. Na dodatek, niemal jednocześnie inwestorzy bardzo szybko upłynniali lewarowane pozycje długie, czyli zakładające wzrost ceny, w kryptowalutach. Pozycja lewarowana to forma inwestycji na giełdzie, w której inwestując niewielką ilość środków, można obracać środkami o wiele większymi dzięki dźwigni finansowej. Wymaga to jednak utrzymywania zabezpieczenia w środkach na koncie. W przypadku, gdy zabezpieczenie się kończy, pozycje są automatycznie zamykane - kontynuuje Kostecki.
Szansa dla inwestorów?
Pojawiły się spekulacje, że radykalna obniżka cen bitcoina, a także ethereum i innych kryptowalut, mogła doprowadzić do tego, że inwestorzy zdecydowali się na zakupy za mniejsze pieniądze.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński zaciera ręce. Pojawił się nowy sondaż
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.