Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Z konta parafii zniknęło 1,2 mln zł. Ksiądz na ławie oskarżonych

102

Z konta parafii w Legnickim Polu (w woj. dolnośląskim) w tajemniczych okolicznościach zniknęło 1,2 mln zł. Pieniądze te miały zostać przeznaczone na remont świątyni. Szybko wyszło na jaw, że przywłaszczył je proboszcz, gdyż zdecydował się zainwestować w kryptowaluty. Duchowny stanął przed sądem.

Z konta parafii zniknęło 1,2 mln zł. Ksiądz na ławie oskarżonych
Z konta parafii zniknęły ogromne pieniądze. Ksiądz na ławie oskarżonych. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock)

Przypomnijmy. Sprawa ujrzała światło dzienne w sierpniu 2022 roku. Wówczas z parafialnego konta zniknęło 1 mln 216 tys. złotych.

Środki te, będące dotacjami z gminy i ministerstwa kultury, zgodnie z planem miały zostać wykorzystane na renowację bazyliki kolegiackiej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Jadwigi Śląskiej oraz podlegającego parafii kościoła w pobliskim Gniewomierzu. Tak się jednak nie stało.

Ówczesny proboszcz bazyliki kolegiackiej - Włodzimierz G. - został zawieszony przez biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego we wrześniu 2022 roku. W prokuraturze w Legnicy złożono natomiast dwa doniesienia w sprawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ksiądz został zapytany o kolędę przez internet. Odpowiedział stanowczo

Jedno skierowała kuria (nt. możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę parafii), a drugie sam Włodzimierz G. (nt. oszustw dokonanych na jego szkodę, jak i na szkodę parafii poprzez wyprowadzenie przez osobę nieznaną i nieuprawnioną z rachunków bankowych - prywatnego, ale też parafii - sporej sumy pieniędzy).

Z konta parafii zniknęły ogromne pieniądze. Ksiądz na ławie oskarżonych

Ostatecznie śledczy zebrali dowody, że to właśnie ten kapłan "wyczyścił" konto bankowe parafii. Miał przywłaszczyć pieniądze, a następnie zakupić za nie kryptowaluty, a konkretnie bitcoiny.

W sierpniu 2023 roku ksiądz stanął przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Duchowny nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, a także odmówił składania zeznań.

Jak podaje teraz radiowroclaw.pl, we wtorek 23 stycznia 2024 roku proces sądowy Włodzimierza G. się zakończył. Prokuratura i obrona wygłosiły mowy końcowe. Śledczy wnieśli o wymierzenie oskarżonemu kary roku i miesiąca więzienia, a także naprawy szkody.

Świadomie - mam tu na myśli rozmowy z przedstawicielami banku, uwierzytelniające dokonanie zleconych przelewów - w ciągu kilku dni zgadzał się na przelanie tychże środków z dotacji państwowych i samorządowych na konta spółki obsługującej kryptowaluty - mówił dla radiowroclaw.pl prokurator Mariusz Kluczyński.

Z kolei obrońca Włodzimierza G. zawnioskowała o zmianę kwalifikacji czynu. Zdaniem prawniczki jej klient "został nieświadomie oszukany przez prawdziwych sprawców tego przestępstwa". Wyrok zapadnie w środę 31 stycznia br. Do sprawy będziemy wracać.

Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić