W pełni umeblowane lokum, bez opłat za gaz, wodę czy prąd. Takie ogłoszenie znalazł w internecie dziennikarz money.pl. Warunek? Opieka nad zwierzętami i uprawa ogródka w duchu ekologicznym.
Nasze ogłoszenie adresujemy do ludzi, którzy mają pomysł na rozwój, pasję, ale też doświadczenie. Przede wszystkim liczymy, że ten ktoś będzie traktował całe gospodarstwo, jak swoje. Reszta jest kwestią dogadania się - mówi w rozmowie z money.pl pani Małgorzata, właścicielka farmy z domkiem.
Farma położona jest w małej wsi w województwie zachodniopomorskim. Początkowo pani Małgorzata z mężem sami zajmowali się uprawom ziemi i hodowlą zwierząt. Jednak później coraz ciężej było im pogodzić obowiązki na farmie z pracą zawodową.
Pamiętam, był rok, gdy samemu zrobiłam 700 słoików z przetworami pochodzącymi z tego ogródka. Ale później dochodziło nowe obowiązki i już nie dawałam rady - mówi pani Małgorzata.
Ogłoszenie skierowane jest do osób, które mają już doświadczenie w opiece nad gospodarstwem. Masz pomysł na swoją uprawę? Żaden problem, o ile hodowla będzie ekologiczna.
Jest jeszcze jeden warunek. I to już może nie spodobać się potencjalnym zainteresowanym. Chodzi o podział plonów - pół na pół. Część dla najemcy, część dla właściciela.
Niestety, nie każdy odebrał pozytywnie naszego ogłoszenie. Usłyszałam, że bawimy się w pańszczyznę, szukamy chłopa, który będzie pracował za miskę ryżu - opowiada pani Małgorzata.
Na farmie są m.in.: kursy, gęsi, indyki, kozy, które trzeba wydoić i konie, którym wyściółkę trzeba uzupełnić świeżą słomą.
Z kolei teren o powierzchni 9 arów przeznaczony jest na prace ogródkowe. Oprócz tego, w domu są jeszcze trzy wolne pokoje, które najemca może bez problemu wynająć. Zarobkiem jednak musi się podzielić z właścicielami domku i farmy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.