Już wkrótce w Polsce pojawią się Żabki Nano? Taką informację właściciel sieci sklepów ukrył w rozesłanym klientom komunikacie dotyczącym zmian w regulaminie aplikacji mobilnej, które wejdą w życie wraz z końcem maja. Zwrócił na to uwagę portal Cashless.pl.
Nano to niewielkie sklepy przypominające nieco przeszklone kontenery. Co istotne, klient w środku nie zastanie obsługi. Do środka wejdzie po zeskanowaniu kodu QR wygenerowanego w aplikacji. Wcześniej będzie musiał jednak uruchomić moduł Żappka Store.
Aplikacja pomoże mu również zapłacić za zakupy. Pieniądze zostaną pobrane z karty podpiętej do aplikacji w ramach usługi Żappka Pay.
Skąd zatem będzie wiadomo, co klient wziął i ile ma konkretnie zapłacić? Tutaj z pomocą przyjdzie współczesna technologia. Wszystkie poczynania odwiedzającego sklep śledzić będą kamery i czujniki.
Żabka już wprowadziła jeden sklep w formacie Nano w ramach pilotażu. Odwiedzić go można w Poznaniu. Zwróciliśmy się do biura prasowego sieci z pytaniami, gdzie będzie można znaleźć kolejne sklepy w tym formacie.
Z odpowiedzi wynika, że sklep bezobsługowy jest obecnie testowany wśród pracowników oraz współpracowników sieci. Dopiero z czasem będą one udostępnione klientom, stąd korekta w regulaminie aplikacji. Żabka jednak nie podaje, w których miejscowościach w pierwszej kolejności pojawią się sklepy Nano.
Żabka nie będzie jednak pierwszą siecią, która wprowadzi w Polsce sklepy bezobsługowe. Wcześniej na taki ruch zdecydowała Bio Family, czyli sieć sklepów z ekologicznymi produktami. Redakcja WP Finanse sprawdziła tuż po otwarciu, jak system bezobsługowy działa w praktyce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.