O ustaleniach informuje niezależny rosyjski portal "Nowaja Gazeta Europe". Według dziennikarzy, zachodnie firmy zarobiły w 2023 roku nawet 1,3 biliona rubli, czyli ponad 56 miliardów złotych.
Na liście umieszczono 100 największych firm. Aż 85 procent całkowitego zysku, czyli 1,1 biliona rubli, pochodziło 20 z nich. Radio Swoboda zauważa, że duża część zagranicznych dochodów jest zamrażana z powodu rosyjskich ograniczeń. Ale i to nie zniechęca gigantów przed zarabianiem w Rosji.
Do budżetu Federacji Rosyjskiej w 2023 roku tylko w ramach podatków wpłynęły 422 miliardy rubli. Ponad 207 miliardów rubli przekazały cztery największe zachodnie firmy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te firmy zarobiły najwięcej w Rosji w 2023 roku
Do liderów zaliczają się brytyjski koncern energetyczny BP (250 mld), francuski koncern naftowo-gazowy TotalEnergies (234 mld) i austriacki bank Raiffeisen (125,4 mld). Wśród liderów jest też holenderski Shell - informuje 'Moscow Times' powołując się na raport gazety.
Z raportu wynika również, że spośród firm zagranicznych pozostających w Rosji najszybciej bogacił się węgierski OTP Bank. Zwiększył zysk netto dwustukrotnie, ze 133 mln rubli w 2022 r. do 25 miliardów rubli w 2023 r. Na drugim miejscu znalazł się polski producent opakowań Can-Pack – jego zysk z rosyjskiego biznesu w 2023 roku wzrósł o 400 procent, do 4,6 miliarda rubli.
Portal pisze też, że liderami zysków stały się firmy takie jak: BP (+35,6 miliarda rubli), Philip Morris (+18,7 miliarda), JTI (+17,4 miliarda), Mitsui (+9 . 6 miliardów), Cagrill (+7,9 miliarda) i ING (+7,5 miliarda). W sumie ich średni zysk w latach 2022–2023 wzrósł o prawie 97 miliardów rubli w porównaniu z ostatnim rokiem przedwojennym.
Firmy zgadzają się na surowe warunki Kremla
W publikacji zauważono, że aktywa w Rosji mogą sprzedać tylko ci, którzy zgodzą się na warunki zaproponowane przez władze rosyjskie i przekażą biznes nabywcy uzgodnionemu z Kremlem.
Pozostali mają trzy sposoby zarządzania swoimi dochodami. Zagraniczne firmy z "nieprzyjaznych" krajów mogą wypłacić 10 milionów rubli miesięcznie, na co pozwoliły władze rosyjskie. Zwiększenie kwoty wymaga specjalnej zgody rządowej komisji.
Innym sposobem jest inwestowanie znacznych sum w rozwój produkcji i nowych technologii w Rosji (inwestycje te zostały wstrzymane przez zachodnie firmy wraz z wybuchem wojny).
Trzecim sposobem jest wpłata zarobionych środków na konto rublowe w rosyjskim banku. Aktywa te są uwzględniane w bilansie banku i wspierają stabilność rosyjskiego systemu finansowego - pisze Radio Svoboda powołując się na ustalenia 'Nowaja Gazeta Europa'.