Janusz i Karolina Gruchacz to bohaterowie programu "Pomysł na dom". I przyznać trzeba, że ich osiągnięcie robi wrażenie. Mąż był generalnym wykonawcą, żona - kierownikiem budowy.
A zaczęło się od potrzeby oraz wyzwania. Małżeństwo chciało mieć własne miejsce, gdzie mogłoby odpoczywać w weekendy. Jak wspomina Janusz, któregoś razu rozmawiał ze szwagrem i stwierdził, że byłby w stanie postawić taki domek za ok. 5 tys. zł. Ów szwagier zaoponował, że i 30 tys. zł to byłoby mało.
Jak widać w materiale, Janusz postawił na swoim, bo cały koszt zamknął w 5992 zł. Najwyższą pozycją na rachunku była opłata za elektryka (800 zł), jedną z niższych - nocna lampka za 2 zł.
Zobacz też: Dom za 50 tysięcy. Stanie w jeden dzień
Choć małżeństwo dokonało imponującego wyczynu, nie da się go zmierzyć pieniądzem. W kwocie tej uwzględniono dodatkowe nakłady, jakie musieli ponieść, by wykończyć dom. Jednak największym kosztem była ciężka praca i cierpliwość.
Przeczytaj też: Jak znaleźć mieszkanie ABW? Zapytać w urzędzie
Większość materiałów użytych do budowy domu, pochodzi z odzysku. Gdy ich rodzina rozbierała starą szopę, nasi bohaterowie przygarnęli deski, oczyścili, oszlifowali i pomalowali. Kominek, który ogrzewa dom do temperatury pokojowej, służył kiedyś rodzicom.
Płyty OSB, których ceny są dziś tak niebotycznie wysokie, również pochodzą z odzysku. Jak tłumaczy małżeństwo, były używane w charakterze podestów dla robotników z innej budowy. Wystarczyło je oczyścić.
Łózko i kanapę zbudowali ze starych, odświeżonych palet. Toaletkę znaleźli przy drodze, wystarczyło ją odrestaurować. Sporo pomniejszych elementów użytkowych czy dekoracyjnych pochodzi z portali aukcyjnych, na których ludzie wystawiają nierzadko rzeczy do oddania.
Przeczytaj także: Masz ich pełno? To zasługa drzewa, która rośnie pod twoim domem
Naturalnie, ma to swoje mankamenty. Domek jest mały, ma 35 m kwadratowych powierzchni. Nie jest ocieplony, więc właściciele traktują go jako domek letniskowy, gdyż stałe mieszkanie w nim generowałoby zbyt duże koszty na ogrzewanie. Nie ma jeszcze podłączonej wody.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.