Zakopane w ostatnich latach przez wiele osób nazywane jest stolicą polskiego kiczu. Widać to przede wszystkim na popularnym deptaku - Krupówkach - na którym znajdziemy wielu przebierańców, muzyków czy naciągaczy, a także kolorowe stoiska z różnorodnymi atrakcjami.
Burmistrz Zakopanego chce zmian. Krupówki mają stać się wizytówką miasta
Ten niekorzystny wizerunek popularnego kurortu chcą zmienić nowe władze miasta. Burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz, rozpoczął działania od odwołania dotychczasowego komendanta tamtejszej straży miejskiej i rozpisał konkurs na nowego kierownika tej formacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozpisaliśmy nowy konkurs na komendanta zakopiańskiej straży miejskiej. Uważam, że w tej formacji jest dużo do poprawy. Zadaniem nowego komendanta będzie, żeby straż nieco podreperować, żeby zaczęła działać tak, jak tego oczekuję - stwierdził burmistrz w rozmowie z "Portalem Samorządowym".
Jednym z zadań nowego komendanta ma być egzekwowanie przepisów dotyczących ustanowionego na Krupówkach parku kulturowego. W tym celu mają zostać podjęte działania porządkujące tę przestrzeń - mowa tutaj głównie o ograniczeniu działalności różnorodnych przebierańców zachęcających turystów do zdjęć czy też prowadzonego na szeroką skalę handlu obnośnego.
Regulacji doczeka się także rejon Kuźnic, który stanowi początek wielu popularnych szlaków turystycznych. Aktualnie wielu kierowców pojawia się w okolicach stacji kolejki na Kasprowy Wierch mimo ustanowionego zakazu. Burmistrz Zakopanego postuluje o zainstalowanie kamery, która będzie sczytywała tablice rejestracyjne. Zdjęcie będzie natomiast stanowić podstawę do nałożenia mandatu.
Łukasz Filipowicz oczekuje także większej skuteczności straży miejskiej w kontekście prowadzonych patroli. Wsparciem dla tej jednostki mają być także funkcjonariusze policji czy straży granicznej.