Zapłacił fortunę za rybę. Internauci są oburzeni tym, co postanowił zrobić później

Pewien przedsiębiorca z południowych Chin stał się właścicielem niezwykłego okaz ryby z rodziny karpiowatych, który został okrzyknięty "królem ryb". Mężczyzna wylicytował zwierze na aukcji i zapłacił za nie 300 tys. juanów, czyli ok. 170 tys. złotych. Biznesmen ogłosił, że wypuści swoją "zdobycz" na wolność.

zZapłacił fortunę za rybę. Internauci są oburzeni tym, co postanowił zrobić później
Źródło zdjęć: © Pixabay | mikezwei
oprac.  NJA

Aukcja miała miejsce w zeszłym tygodniu podczas festiwalu kultury kulinarnej w chińskiej prowincji Guangdong. Przedmiotem licytacji był nowy gatunek "czarnej ryby" z rodziny karpiowatych ważący ok. 20 kg.

Z informacji przekazanych przez "South China Morning Post" wynika, że cena wywoławcza wynosiła 100 tys. juanów. Ostatecznie okaz udało się sprzedać za trzy razy więcej, czyli 300 tys. juanów.

To lokalny przedsiębiorca okazał się zwycięzcą aukcji. Jego imienia i nazwiska nie podano po publicznej wiadomości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromny rekin w Indiach. Plażowicze nie kryli zaskoczenia widokiem bestii

Gdy organizator aukcji zapytał biznesmena, czy zamierza przygotować rybę na parze, czy też przyrządzi ją w sosie sojowym, zwycięzca aukcji odparł stanowczo: Zamierzam wypuścić ją z powrotem do rzeki - przekazał SCMP.

Głos internautów

Jak można się domyślić, decyzja biznesmena wywołała skrajne emocja wśród internautów. Cześć z nich stwierdziła, że jest to "bezcelowe" wydawanie pieniędzy.

Nigdy nie zrozumiem świata bogaczy - napisała jedna z osób.

Inni z kolei zwracali uwagę, że decyzja może mieć związek z buddyjską praktyką nazywaną "fangsheng". Polega ona na darowaniu życia i wypuszczeniu zwierzęciu na wolność. To pozytywnie ma wpłynąć na dalszy los duszy człowieka.

Jego czyn wynikał z bezgranicznej dobroci - skomentował inny z internautów.

Warto podkreślić, że lokalne władze poinformowały, że cały dochód z aukcji zostanie przekazany na poprawę ekosystemu lokalnej rzeki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"