Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Beata Bialik
Beata Bialik | 
aktualizacja 

Zapłacił za obiad 1500 zł i pokazał rachunek. Kontrola pojawiła się od razu

776

Po tym jak vloger Wojek pokazał rachunek z restauracji w Łazienkach Królewskich na kwotę prawie 1,5 tys. złotych, w sieci zawrzało. Jednak nie z powodu wysokości rachunku za obiad, ale sporu o uczciwość restauracji wobec fiskusa. Lokal, o którym mowa, należy do znanej restauratorki Anny Woźniak-Starak. Mamy komentarz zarządu, który wyjaśnił, co tak naprawdę zaszło.

Zapłacił za obiad 1500 zł i pokazał rachunek. Kontrola pojawiła się od razu
Zapłacił za obiad 1500 zł, kontrola pojawiła się od razu. Oskarżyli ich o oszustwo (Pixabay)

Nagranie youtubera kulinarnego nosi tytuł "Najdroższy obiad na tym kanale". W filmiku vloger Wojek, recenzujący lokale gastronomiczne w całym kraju, odwiedza restaurację Belvedere w Łazienkach Królewskich, której współwłaścicielką jest Anna Woźniak-Starak.

Za obiad z deserem i napojami płaci prawie 1,5 tysiąca złotych, ale to nie horrendalnie wysoka kwota budzi poruszenie w sieci. Uwagę zwraca rachunek, który na koniec wizyty pokazuje vloger.

To nie jest paragon fiskalny. Brak nr NIP i kasy. To jest tzw. rachunek kelnerski łudząco przypominający paragon - zauważa Agata Jagodzińska, przewodnicząca Związkowej Alternatywy w Krajowej Administracji Skarbowej. - To jest drodzy państwo niezgodne z prawem - podkreśla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Woźniak-Starak mówi o swojej imprezie urodzinowej i przyjaźni w show biznesie

Okazuje się, że sprawą zajęli się już kontrolerzy z KAS. O przebiegu wizyty w rozmowie z portalem o2.pl opowiada Robert Giedrojć z zarządu Belvedere Cafe w Łazienkach Królewskich.

Wiceprezes zarządu kawiarni na dowód, że wspomniany klient otrzymał paragon fiskalny, pokazuje jego kopię w systemie.

Właściciele Belvedere cafe na dowód pokazali paragon fiskalny.
Właściciele Belvedere cafe na dowód pokazali paragon fiskalny. (archiwum prywatne)
To, że klient otrzymał rachunek kelnerski, nie oznacza, że nie dostał paragonu fiskalnego - zauważa Robert Giedrojć i tłumaczy, że ze względu na swój rozmiar, rachunek kelnerski jest bardziej czytelny. - Pewnie dlatego łatwiej było pokazać go na filmiku niż paragon - mówi.

Restaurator tłumaczy też, że rachunek tego typu kelner przedstawia klientowi przed dokonaniem transakcji. Po otrzymaniu rachunku kelnerskiego, gdzie wyszczególnione są pozycje wraz z cenami, klient decyduje o formie płatności oraz czy chce otrzymać sam paragon fiskalny czy fakturę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
W tym wypadku klient nie chciał faktury. Zapłacił kartą i otrzymał paragon fiskalny - zapewnia nas Robert Giedrojć.

Po aferze w mediach społecznościowych lokal odwiedzili przedstawiciele Krajowej Administracji Skarbowej i choć oficjalnie wyniki wizyty nie są jeszcze znane, wiceprezes zarządu kawiarni zapewnia, że kontrola przebiegła pozytywnie.

Kontrola Skarbowa miała miejsce. Urzędnicy w kasie fiskalnej sprawdzili, czy do okazanego z na filmiku rachunku kelnerskiego został wystawiony paragon fiskalny. Otrzymaliśmy potwierdzenie ustne, że wszystko jest w porządku - zapewnia i dodaje, że to, co zostało zafiskalowane na kasie, bezpośrednio jest informacją idącą z automatu do urzędu skarbowego.

Jak przedstawiciele kawiarni zareagowali na aferę z kontrolą?

Dla nas to standardowa procedura. Kontrole są potrzebne i oby było ich jak najwięcej. Dzięki częstym kontrolom uda się zrobić porządek na rynku, bo chcielibyśmy żeby wszyscy postępowali zgodnie z prawem i tak też prowadzili swoje działalności gospodarcze - zapewnia wiceprezes zarządu.

O komentarz poprosiliśmy też Krajową Administrację Skarbową. Na odpowiedź wciąż czekamy, KAS nie zdecydowała się jej nadesłać przed publikacją naszego materiału.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: najdroższy obiad na tym kanale
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Żegnają 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Czesi piszą o polskim megamieście. Ma być większe od Warszawy
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić