Rosyjski polityk Dmitrij Pietrowski przekonuje, że Tarhun to doskonały rodzimy zamiennik Coca-Coli. Podkreśla, że jest "zdrowszy i dużo smaczniejszy" niż amerykański "odpowiednik". Inną alternatywą dla amerykańskiego napitku ma być także popularny w Rosji kwas chlebowy.
Rosyjscy politycy szukają alternatyw. Znaleźli zamiennik dla Coca-Coli
Tarhun to zielony napój gazowany produkowany na bazie wyciągu z estragonu. Oryginalnie pochodzi z Gruzji. Za czasów Związku Sowieckiego jego spożycie rozprzestrzeniło się na całą Rosję. Sprzedawany jest pod kilkoma markami.
Zamiennik dla Coca-Coli to jednak nie koniec rewolucji spożywczej w Rosji. Minister rolnictwa Republiki Baszkirii Iłszat Fazrahmanow podkreśla, że Rosjanie powinni zastąpić restauracje typu fast food na rodzimym jedzeniem.
Nasze małe firmy, które wytwarzają produkty z lokalnych składników, cieszą się obecnie zwiększonym popytem. Bez problemu przejmiemy udziały w rynku pozostawione przez zagraniczne firmy – powiedział polityk, cytowany przez "The Telegraph".
Michaił Gonczarow, szef największej rosyjskiej sieci barów szybkiej obsługi Teremok, nie jest jednak przekonany. Jego restauracje serwują tradycyjne dania takie jakie jak naleśniki, barszcz czy pierogi pielmieni. Zdaniem właściciela, spadek konkurencji może doprowadzić do pogorszenia jakości produktów.
Czytaj także: Znak czasów. Coca-Cola zmienia skład w swoich napojach
McDonald's wycofuje się z Rosji. W kraju wybuchła panika
Kilka dni temu McDonald's ogłosił, że zamknie ponad 850 swoich punktów na terenie Rosji. Po decyzji giganta w kraju wybuchła panika. Ludzie zaczęli ustawiać się w długich kolejkach do restauracji.
Na portalach aukcyjnych zaczęły jak grzyby po deszczy wyrastać oferty odsprzedaży "ostatniego" posiłku z McDonalda. Ceny za zestaw sięgają nawet 50 tys. rubli. W przeliczeniu na naszą walutę, to obecnie ok. 1,6 tys. zł.
Czytaj także: Wyciekły slajdy. Coca-Cola ma wielki problem
Obejrzyj także: Będą kolejne sankcje na Rosję? Propozycje z Polski