Na temat 800 plus dla Ukraińców Donald Tusk wypowiadał się w piątek (30 sierpnia). Przy tej okazji zapewnił, że absolutnie nie ma zamiaru "puszczać oka" na antyukraińskie podchody.
Zaznaczył jednocześnie, że nie ma miejsca zarówno na hejt, jak i na nadużycia. Szef rządu chce, aby młode pokolenie z Ukrainy miało identyczne szanse na edukację, jak polskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk chce zwalczać kombinatorstwo. Niestety, ale zdarzają się sytuacje, że na ukraińskie dziecko, które wcale nie przebywa w Polsce, wypłacane jest 800 plus. Tępienie takiego procederu - jak zauważył Tusk - będzie związane z "bardzo wyraźnym spadkiem liczby świadczeń na rzecz dzieci ukraińskich".
Od września 2024 roku - jak przekazała Joanna Mucha z MEN - w polskich szkołach ma się pojawić od 60 do nawet 80 tys. nowych uczniów z Ukrainy.
Ryszard Petru o 800 plus
W ostatnim tygodniu sierpnia o 800 plus mówił Ryszard Petru, szef sejmowej komisji gospodarki z Polski 2050-TD. Wówczas oceniał, że w naszym kraju jest "za dużo socjalu".
To absurd, że zasiłek dostają osoby, które by sobie bez niego poradziły - podkreślał w rozmowie z PAP.
Jednocześnie zapowiedział, że zaproponuje progu dochodowego rzędu 600 tys. zł rocznie, po którego przekroczeniu świadczenie 800 plus nie będzie wypłacane.