W Polsce szaleje drożyzna. A raczej nie zapowiada się na spadek cen, wręcz przeciwnie. Kolejne sektory podnoszą ceny. Teraz dotyczy to również biletów kolejowych.
Od 12 grudnia wprowadzony nowy rozkład jazdy pociągów. Koleje Mazowieckie, Koleje Wielkopolskie czy Koleje Dolnośląskie zdecydowały się na taki krok. Te pierwsze zwiększają ceny pierwszy raz od 2020 roku.
Jest to spowodowane m.in. rosnącą inflacją – prognozowana na koniec tego roku może wynieść nawet 8 proc. – drastyczną podwyżką cen energii, podwyżką płacy minimalnej, a także wzrostem kosztów związanych z wymianą części, podzespołów, elementów zamiennych do taboru kolejowego. W związku z tym, spółka Koleje Mazowieckie została zmuszona do podjęcia decyzji o podwyżce cen biletów o 5 proc., od 12 grudnia 2021 r. - czytamy w uzasadnieniu.
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, odpowiedzialny za organizację przewozów kolejowych w regionie, zapowiedział podniesienie cen biletów o ok. 10 proc. Jako powód podaje wzrost cen energii elektrycznej i paliwa, a także trwającą pandemię.
Czytaj też: Wybrali się w Tatry. Ratownicy ściągali ich nocą
O tyle samo wzrosną ceny w Kolejach Wielkopolskich. Przewoźnik zdecydował się również podnieść kar za przejazdy bez ważnych biletów (z 225 do 245 PLN).
Póki co jedynie bilety Intercity pozostanie bez zmian. Oficjalnie powiedział o tym Andrzej Bittel, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.