Firma Heinz otrzymała wytyczne, zgodnie z którymi będzie musiała zmienić etykietę swojego flagowego produktu. Popularną markę ketchupów czekają przeobrażenia wizualne. Jest to związane z odejściem brytyjskiej monarchini.
Zatwierdziła go królowa Elżbieta II. Producenta ketchupu czekają zmiany
Śmierć Elżbiety II poruszyła miliony ludzi na całym świecie. Okazuje się, że ma ona nie tylko kulturowe i społeczne, ale także biznesowe konsekwencje. Dotyczy to marek, które używają na swoich produktach królewskiego herbu.
Royal Warrant of Appointment to zaświadczenie, że dany podmiot gospodarczy regularnie dostarcza dobra bądź świadczy usługi brytyjskiej rodzinie królewskiej. Dokument zezwala na wykorzystywanie herbu Wielkiej Brytanii na opakowaniach produktów.
Brytyjski symbol państwowy jest bardzo charakterystyczny. Przedstawia angielskiego lwa i szkockiego jednorożca, trzymających podzieloną na cztery części tarczę. Pod spodem znajduje się dewiza Dieu et mon droit (z fr. "Bóg i moje prawo").
W przypadku Heinza, herb znajduje się na szyjce butelki oraz na górze zakrętki. Wygląda jednak na to, że produkt czekają w najbliższym czasie poważne zmiany. Royal Warrant Holders Association (RWHA) twierdzi bowiem, że po śmierci królowej... pozwolenie traci ważność. W praktyce oznacza to, że firma będzie musiała usunąć królewski symbol ze swojego opakowania na rynek brytyjski.
"Daily Mirror" podaje, iż co roku wydaje się ok. 30 zgód na używanie herbu Wielkiej Brytanii przez firmy. W tym samym czasie podobna liczba pozwoleń zostaje wycofana.
Żeby móc korzystać z królewskiego herbu, firmy muszą wykazać, że mają odpowiednią politykę i plan działania w zakresie ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju – podkreślają przedstawiciele RWHA.
Mają dwa lata na usunięcie herbu. Można to obejść
Wśród marek zatwierdzonych przez Elżbietę II znajdują się m.in. Cadbury, Coca-Cola, Martini, Johnnie Walker, Twinings czy Unilever. Lista licząca ok. 620 pozycji obejmuje także chociażby Bentleya, Jaguara, Land Rovera, Burberry, Bollingera oraz Boots. Firmy te mają teraz 24 miesiące na wycofanie herbu ze swoich towarów.
Royal Warrant Holders Association dodaje, że przedsiębiorstwa mogą ponownie złożyć wniosek o zatwierdzenie użytkowania herbu, tym razem do nowego króla Karola III. Muszą jednak być w stanie udowodnić, że "dostarczają produkty lub usługi w sposób regularny i ciągły do królewskich gospodarstw domowych przez co najmniej pięć z ostatnich siedmiu lat".
Obejrzyj także: Byli premierzy wspominają królową. Theresa May: "Byłam ogromnie uprzywilejowana"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.