O zwolnieniach w Grupie Eurocash informuje "Puls Biznesu". Z zawartego z pracownikami porozumienia wynika, że pracę straci tysiąc osób w ciągu najbliższych dwóch lat. Grupa jednocześnie zapewnia, że limit 1 tys. zwolnionych raczej nie zostanie przekroczony. Część osób może też zostać oddelegowana do innych obowiązków.
Niektóre z naszych biznesów są w trakcie procesów konsolidacyjnych, inne muszą przejść procesy restrukturyzacyjne - jak np. jednostka zajmująca się zaopatrzeniem gastronomii - tłumaczy "PB" rzecznik Eurocashu Jan Domański.
W trakcie pandemii koronawirusa dystrybutor zatrudnił niemal 1,2 tys. dodatkowych pracowników do początku czerwca. Mają oni pomagać w codziennym funkcjonowaniu sklepów, centrów dystrybucyjnych, a także hurtowni.
Natomiast Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wydał zgodę na przejęcie dwóch franczyzobiorców sieci Delikatesy Centrum - podaje branżowy portal wiadomoscihandlowe.pl. Grupa Eurocash przejmie zatem firmy FHC-2 oraz Madas.
UOKiK odstąpił od uzasadnienia swojej decyzji. Tłumaczył to tym, iż "decyzja w całości uwzględnia żądanie strony, nie rozstrzyga przy tym spornych interesów stron, nie została również wydana na skutek odwołania" - widnieje w komunikacie Urzędu.
Czytaj także: Pieniądze na wakacje 2020. Kto dostanie dofinansowanie?
Wniosek do UOKiK Eurocash złożył 30 marca. "Nabycie wspólnej kontroli nastąpi poprzez nabycie udziałów w kapitałach zakładowych spółek przejmowanych" - czytamy w komunikacie" - czytamy w innym komunikacie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.