Afera wokół koncertu w Polsce. Gwiazdor oskarża polskiego urzędnika

Roger Waters, były frontman Pink Floyd, miał wystąpić w Krakowie w kwietniu przyszłego roku. Jednak po jego prorosyjskich wypowiedziach i społecznych naciskach koncert został odwołany. Teraz Waters opublikował post, w którym komentuje sprawę i atakuje jednego z krakowskich radnych.

Roger Waters odpowiedział krytykomRoger Waters odpowiedział krytykom
Źródło zdjęć: © AKPA

Roger Waters od początku wojny w Ukrainie prezentuje optykę prorosyjską. Sprzeciwił się dostawom broni stronie ukraińskiej i oskarżył prezydenta Joe Bidena o podsycanie konfliktu. Ale tym, co przelało czarę goryczy, był otwarty list do Ołeny Zełenskiej, żony prezydenta Ukrainy. Waters nazwał ten kraj "skrajnie nacjonalistycznym" i stwierdził, że nie warto kontynuować walki "do ostatniego ukraińskiego żołnierza (...), trzeba poszukać innej drogi i jak najszybciej zawrzeć z Rosją pokój".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruszyły pseudoreferenda we wschodniej Ukrainie. "To parodia"

Jednym z pierwszych, którzy zaczęli domagać się odwołania koncertu Watersa w Polsce, był krakowski radny Łukasz Wantuch. Zaapelował, żeby nie organizować imprezy na obiekcie należącym do miasta, a takim jest Tauron Arena.

"Hej, Łukasz Wantuch, 'zostaw dzieciaki w spokoju" - zaczyna Waters swój list, opublikowany na Facebooku, nawiązując do słynnej piosenki Floydów. Potem zwraca się już bezpośrednio do dziennikarzy "The Guardian" i "Gazety Krakowskiej".

"Państwa gazety mylą się w swoich twierdzeniach, że ja lub mój management odwołaliśmy moje najbliższe występy w Krakowie, nie odwołaliśmy. Prawdą jest, że radny miasta Krakowa, pan Łukasz Wantuch, zagroził, że poprosi radę miasta o uznanie mnie za 'persona non grata' z powodu moich wysiłków mających na celu zachęcenie wszystkich zaangażowanych w katastrofalną wojnę na Ukrainie, zwłaszcza rządów USA i Rosji, do pracy na rzecz wynegocjowania pokoju, a nie eskalowania spraw w kierunku gorzkiego końca, którym może być wojna nuklearna i koniec wszelkiego życia na tej planecie" - pisze Waters.

Dalej można przeczytać, że Wantuch nic nie wie o walce Watersa o prawa człowieka, którą prowadzi przez całe życie. Oskarża też urzędnika, że to przez niego nie będzie mógł podzielić się z Polakami "przesłaniem miłości". Według artysty odwołanie koncertu jest sprzeczne z duchem demokracji i "drakońską cenzurą" jego dorobku.

Live Nation Polska, organizator koncertu potwierdził, że Waters nie wystąpi w Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami