Aktor zapewnił swoich fanów, że obecne leczenie przynosi pozytywne efekty i choroba znajduje się w remisji.
75-latek, któremu ogromną sławę przyniosła rola Dr. Alana Granta w filmie Stevena Spielberga "Park Jurajski" i "Park Jurajski 3", nagrał dla fanów wiadomość. Jego profil na Instagramie obserwuje 546 tys. osób z całego świata. Zapewnił ich, że jego obecny stan jest stabilny a sam aktor szczęśliwy z efektów leczenia.
Pierwsze informacje o chorobie aktor ujawnił w "The Guardian". Była wtedy mowa o jego książce, l "Did I ever Tell You This". To zbiór jego osobistych i przeżyć i przemyśleń. Znajduje się w niej rozdział zatytułowany "Możliwe, że umieram".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wywiadzie dla "The Guardian" Sam Neill opowiedział, że początkowo przyjmował chemioterapię. Nie przyniosła ona jednak oczekiwanych skutków. Nowy lek sprawił, że aktor poczuł, że wraca do życia. Efekty są bardzo dobre, natomiast by mogły one trwać, Sam musi przyjmować lek co miesiąc do końca życia.
O tym, że jest chory, Sam Neill miał przeczucia podczas kręcenia filmu "Jurrasic World: Dominion", kiedy zaobserwował pierwsze objawy. Zdiagnozowano u niego chłoniaka angioimmunoblastycznego, a dokładnie rzadką odmianę raka krwi, chłoniaka nieziarniczego.
Sam Neill o chorobie. Aktor czuje się dobrze
- (...) Jak widzicie, żyję i mam się dobrze i choroba jest w remisji już osiem miesięcy, to naprawdę dobre uczucie. I żyję i wierzgam i wracam do pracy - powiedział aktor.
Sam wraca na plan zdjęciowy. Zdradził, że w ciągu siedmiu dni ruszają zdjęcia do serialu "Apples Never Fall", gdzie zagra postać o imieniu Peacock.
Aktor ma nadzieje, że pomimo choroby głównym tematem do rozmów będzie jego książka. Przyznał, że do tej pory ma ona fantastyczny odbiór wśród czytelników.
Byłem bardzo zdenerwowany jako autor. Tak czy inaczej, myślę, że to świetne. Daliśmy podtytuł Filmy, Życie i Inne Katastrofy. Daje to wam namiastkę o tych wszystkich zwariowanych rzeczach, jakie mi się przytrafiły - mówi w nagraniu.
Aktor dodał, że jest ogromnie wdzięczny za wszystkie życiowe doświadczenia.
- (...) Więc mam nadzieję, że Wam się spodoba i nie martwmy się za dużo "tym", bo czuje się dobrze - skwitował na koniec pełen radości aktor.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.