Choć najpewniej ta ciąża nie była planowana, to jak jednak zapewnia 83-letni gwiazdor, jest podekscytowany faktem, że za kilka tygodni powita na świecie swoje czwarte dziecko.
Brytyjski dziennik "Daily Mail" właśnie opublikował nagranie, w którym Al Pacino po raz pierwszy komentuje doniesienia na temat kolejnego potomka.
Na krótkim filmiku widać, jak Al Pacino spaceruje ze znajomym ulicami Los Angeles. Kiedy autorka nagrania pogratulowała mu, że ponownie zostanie ojcem, aktor wcale nie zaprzeczył. Co więcej, z radością skomentował ciążę swojej młodziutkiej partnerki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To jest wyjątkowe - powiedział gwiazdor. - To zawsze jest wyjątkowy moment. Mam wiele dzieci, ale to pojawi się w moim życiu w niezwykłym czasie - dodał Al Pacino.
Czytaj także: Opalała się na tarasie. Sąsiadom puściły nerwy
Jak jednak donosi zagraniczna prasa, 83-letni aktor początkowo wcale nie pałał entuzjazmem na wieść o ponownym ojcostwie. Co więcej, mocno poddał w wątpliwość szczerość swojej 29-letniej partnerki, przekonany, że w tym wieku nie jest już w stanie spłodzić potomka.
Al Pacino domagał się nawet od matki swojego dziecka testów potwierdzających jego ojcostwo. Te ostatecznie rozwiały wątpliwości gwiazdora, który za miesiąc znów zostanie ojcem.
Jak podał amerykański serwis TMZ, 29-letnia Noor jest w ósmym miesiącu ciąży, a starszy od niej o pół wieku Pacino będzie miał 100 lat, gdy jego dziecko wkroczy w dorosłość.
Według doniesień mediów, nie tylko sędziwy aktor był zaskoczony ciążą partnerki, ale i ona sama. Pisano, że Noor miała problemy ze zdrowiem, które sprawiały, że zajście w ciążę było teoretycznie niemożliwe. Najwyraźniej los spłatał kochankom figla.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.