Być może wczesna pora lub nieoczekiwana zmiana poglądów była powodem zabawnej wpadki w wykonaniu Anny Popek. Gospodyni programu "Wstaje dzień" w TVP Info zapowiadała środowe wydanie, przypominając o Narodowym Dniu Życia, mało znanym i świeckim święcie ustanowionym w 2004 r. przez rząd Marka Belki. Ku zdziwieniu widzów TVP Info i tych, którzy pamiętają niedawne krytyczne słowa Popek o gwiazdach wspierających Strajk Kobiet, dziennikarka zaskoczyła na wizji stwierdzeniem, że "życie zaczyna się od narodzin".
Anna Popek chciała następnie przejść do omówienia jednego z tematów programu. Była nim rozmowa z położną, przygotowującą młode kobiety do narodzin pierwszego dziecka.
Przypomnijmy, że stwierdzenie, iż to narodziny stanowią początek życia stoi w wyraźnej sprzeczności z tym, co pod wpływem nauki Kościoła od lat postulują środowiska prawicowe i konserwatywne. Zabiegają m.in. o to, by konstytucyjna ochrona życia obowiązywała "od poczęcia do naturalnej śmierci". W tym kontekście słowa Anny Popek na antenie TVP Info, że "życie zaczyna się od narodzin" wydają się wyjątkowo niefortunne. Jest jednak mało prawdopodobne, by ta wypowiedź zaszkodziła dziennikarce TVP.
Anna Popek ma na swoim koncie tyle krytycznych wypowiedzi m.in. na temat edukacji seksualnej czy działalności Strajku Kobiet i jego zwolenniczek, że ostatnia wpadka z pewnością szybko pójdzie w zapomnienie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.