W miniony weekend policja znalazła ciało Christiana Aarona Boulogne w jego domu przy ulicy Cambronne w Paryżu. Jak podają francuskie media, ciało aktora było w stanie zaawansowanego rozkładu.
Prokuratura potwierdza, że na miejscu zatrzymano i aresztowano partnerkę zmarłego celebryty. Kobiecie postawiono zarzut "nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w niebezpieczeństwie".
ZOBACZ TAKŻE: Wysocki zginął tragicznie. Są wyniki sekcji zwłok aktora
Jak na razie nie ustalono, co doprowadziło do śmierci domniemanego syna Alaina Delona. 60-letni aktor miał problemy zdrowotne, w ostatnim czasie przebywał w szpitalu i poruszał się na wózku inwalidzkim. Osierocił dwójkę dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieuznane ojcostwo
Ari, a właściwie Christian Aaron Boulogne, był synem Nico (Christa Päffgen) - legendarnej modelki, wokalistki Velvet Underground i muzy Andy'ego Warhola.
Gwiazda umawiała się z wieloma sławnymi mężczyznami, m.in. z Jimem Morrisonem, który zachęcał ją do kontynuowania kariery muzycznej.
Na początku lat 60. Nico była związana z ikoną francuskiego kina Alainem Delonem. W tym czasie na świat przyszedł jej syn Ari.
Wokalistka Velvet Underground twierdziła, że to właśnie legendarny aktor jest ojcem jej dziecka. Ten nigdy nie uznał chłopca, choć ponoć regularnie się z nim widywał.
Ari'ego Boulogne zaadoptowali rodzice Alaina Delona. Gdy był już dorosły dwukrotnie próbował dowieść przed sądem w 2001 i 2019 r., że legendarny aktor jest jego biologicznym ojcem. Bezskutecznie.
Uzależnienie matki i syna
Nico była uzależniona od heroiny, później brać zaczął też jej syn.
Od 16 lat do końca dzieliliśmy ten sam lek, tę samą strzykawkę. To był sposób na wspólne życie" - pisał Ari w swojej biografii zatytułowanej "L'amour n'oublie jamais: Récit" ("Miłość nigdy nie zapomina: historia").
Wokalistka Velvet Underground zmarła 1988 r. na Ibizie. Jej jedynym spadkobiercą był Ari.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.