Michał Adamczyk jest związany z Telewizją Polską od 2001 roku. Zaczynał jako reporter "Wiadomości", by po dwóch latach pracy zacząć prowadzić poranne i popołudniowe wydania. Dziś obok Danuty Holeckiej jest główną twarzą wieczornych "Wiadomości" o godz. 19:30.
Wskutek personalnych roszad Adamczyk objął nową funkcję. Rada nadzorcza TVP nagle odwołała ze stanowiska dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosława Olechowskiego, a jego miejsce objął właśnie Michał Adamczyk. Dla wielu było to spore zaskoczenie.
Pozostaje pytanie, czy wobec tego Michał Adamczyk zniknie z anteny. Nie ma wciąż oficjalnej informacji w tej sprawie, ale według informatorów Wirtualnych Mediów ma on pozostać prezenterem "Wiadomości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepewna jest za to sytuacja z jego programem w TVP Info. Adamczyk prowadzi tam od 2018 r. w każdy niedzielny wieczór "Strefę starcia". Ponoć w tej kwestii jeszcze nie zapadły decyzje.
Prezes TVP ma konkretne oczekiwania od nowego szefa TAI. Mateusz Matyszkowicz ponoć nie dogadywał się z Jarosławem Olechowskim i próbował wpłynąć na "łagodzenie przekazu" w programach informacyjnych i publicystycznych.
Prezes TVP zapowiedział, że chce się pojawiać na kolegiach co tydzień, w piątki. Bo chce mieć większy wpływ na to, co się dzieje. No i poszedł z jego strony sygnał, żeby łagodzić przekaz. Jarek Olechowski się naprawdę na to wkurzył, bo on od lat "coachuje" swoich dziennikarzy, żeby niczego się nie bali, żeby twardo grali i nie pieścili się w robocie z przeciwnikami. (...) Jarek dostał przez to piany - twierdzi informator Wirtualnej Polski.
Czytaj również: Beata Pawlikowska pokazała świadectwo. Wszyscy patrzą na jedno
Rzekome zażalenie Olechowskiego u władz PiS nie spotkało się z oczekiwaną przez niego reakcją. Zamiast tego stracił posadę szefa TAI. Na razie nie wiadomo, czy Olechowski pozostanie w strukturach Telewizji Polskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.