Rozdanie Telekamer ostatecznie poprowadziła inna para sympatycznych prowadzących: Katarzyna Zielińska znana z "Barw szczęścia" i Kacper Kuszewski z "M. jak Miłość". Do sieci jednak dostała się plotka, jakoby Kurdej-Szatan i jej mąż odrzucili propozycję "Teletygodnia" (który organizował plebiscyt), ze względu na rzekomo zbyt niskie wynagrodzenie.
Te pogłoski bardzo zabolały aktorkę. Postanowiła je zdementować w emocjonalnym wideo na Instagramie.
Nie prowadziliśmy Telekamer z naszych prywatnych powodów i nikomu nic do tego! - mówiła podniesionym głosem - Gdybym się chciała tym podzielić, to bym się podzieliła, nie musicie snuć teraz jakichś domysłów! - dodała w emocjach.
Jak widać, powody Kurdej-Szatan pozostaną tajemnicą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.