Trzy tygodnie temu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poinformowali świat o rozstaniu, wzbudzając olbrzymie emocje wśród fanów. Choć oboje zaznaczyli w oświadczeniach opublikowanych na Instagramie, że nie zamierzają komentować powodów decyzji, nie powstrzymało to całej lawiny plotek.
Jak donosił niedawno jeden z kolorowych tygodników, za kulisami "Pytania na śniadanie" głośno mówi się o tym, że Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego łączy coś więcej niż praca. Widok tych dwojga razem na ostatniej gali wręczenia Wiktorów tylko podsycił rewelacje mediów. Czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?
"Super Express" wprost zapytał Macieja Kurzajewskiego o relacje z aktorką, ale ten stanowczo odmówił komentarza, podkreślając przy tym, że są partnerami w śniadaniowym programie Dwójki. O rzekomy romans żony z kolegą z pracy tabloid zapytał także Marcina Hakiela. Jego reakcja na doniesienia gazety była bardzo wymowna.
Tancerz na pytanie dziennikarza, czy doszły go słuchy, że Cichopek była widziana przed domem Kurzajewskiego, ponoć tylko westchnął do słuchawki telefonu i dodał smutnym głosem: "Bez komentarza".
Nie da się ukryć, że Marcin Hakiel radzi sobie z rozstaniem o wiele gorzej niż jego żona. W jednym z ostatnich wpisów na Instagramie zasugerował, że chciałby wrócić do Katarzyny Cichopek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.