Dziennikarka TVN24 nie wytrzymała. Nie mogła się uspokoić. Co się stało?

W Bartoszycach doszło do zatrzymania 44-latki, która w ferworze domowej sprzeczki związanej z wynikami lokalnych wyborów, wyjęła z garnka z gotującą się zupą kość i uderzyła nią w głowę swojego partnera. Skończyło się to dla niego wizytą w szpitalu. O zdarzeniu opowiadał Mariusz Sidorkiewicz, nie szczędząc żartów związanych z tematem, a prowadząca nie potrafiła powstrzymać ataków śmiechu.

Prezenterka TVN24 wybuchnęła śmeichemPrezenterka TVN24 wybuchła śmiechem na wizji
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac.  AKG

Władze Bartoszyc opublikowały informację o zatrzymaniu 44-letniej mieszkanki miejscowości, zaatakowała ona bowiem swojego partnera podczas kłótni o wyniki wyborów samorządowych, używając do tego celu kości. Ta była częścią gotującego się dania. Z obrażeniami głowy i krwawiącą twarzą trafił on do szpitala.

Polityka potrafi być brutalna i niebezpieczna - opowiadał Mariusz Sidorkiewicz. - 48-letni mężczyzna trafił do szpitala z twarzą zalaną krwią, po tym jak wdał się w domową awanturę ze swoją żoną, a poszło o politykę - relacjonował.

W trakcie programu na ekranie pojawił się humorystyczny pasek o treści: "Wybory dały mu w kość", informując widzów w zabawny sposób o sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Całkowite zaćmienie Słońca. Wyjątkowe nagrania z USA i Kanady

Mariusz Sidorkiewicz mówił dalej: - Ten rodzinny dramat rozegrał się w poniedziałek, około godziny 19:00, więc ta zupa była przygotowywana raczej na kolację niż na obiad.

Spór wybuchł w poniedziałek wieczorem. Dyskusja między partnerami narastała, osiągając szczyt, a emocje nie opadły nawet po przybyciu funkcjonariuszy. Kobieta nie przestawała rzucać oskarżeń w stronę męża. Gdy o tym opowiadano, widzowie zobaczyli pasek: "Wyborcza kość niezgody".

Na dzisiaj zaplanowano przesłuchanie kobiety, ona musi wytrzeźwieć, i przeszukanie mieszkania, bo w tym całym ferworze policyjnej interwencji zaginęła gdzieś... kość - wyjaśniał reporter.

Rozejdzie się po kościach

Kości na razie nie znaleziono. Kobieta jeszcze nie wytrzeźwiała. A mężczyzna... Liże rany - podsumował Sidorkiewicz.
Przed nami druga tura wyborów na burmistrza Bartoszyc - dodał z uśmiechem.

Wtedy znienacka kamera pokazała prezenterkę TVN24, która wybucha śmiechem, podobnie jak reszta ekipy w studio. Nie była w stanie oddać głosu innemu reporterowi.

Część materiału o "kości niezgody" szybko trafiła do sieci, rozbawiając internautów.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami