Zbigniew Buczkowski to aktor, który cieszy się dużą popularnością. W branży pracuje już blisko 50 lat. Występował w takich serialach jak m.in. "Dom", "Graczykowie", "Święta wojna", czy też "Lombard. Życie pod zastaw".
Choć ma już 70 lat, to na razie nie decyduje się na porzucenie aktorstwa. Gdyby tak postąpił, jego dochód ograniczyłby się do bardzo skromnej emerytury.
W jednym z wywiadów przyznał, że otrzymałby świadczenie rzędu 1500-2000 złotych. To bez wątpienia nie są żadne kokosy. Z drugiej strony trzeba mieć na uwadze, że aktorzy mało nie zarabiają, więc mogą trochę odłożyć.
Zbigniew Buczkowski: Byłoby bardzo biednie
Zbigniew Buczkowski przyznaje, że pozostanie przy aktorstwie tak długo, jak tylko będzie mógł. Wyraźnie zaznacza również, że nie chce iść na emeryturę.
Cieszę się, że jestem jeszcze potrzebny. Całe życie płaciłem składki. Aktorzy mają to do siebie, że najpierw grają młodych, amantów, później ojców, dziadków i na końcu staruszków. Ja się czuję jeszcze na tyle młodo i jestem w formie, że będę grał tak długo, jak będę mógł. Byłoby bardzo biednie, gdybym żył na emeryturze. I ja nie chcę iść na emeryturę, mimo że mam swój wiek i to mi się należy - mówi Buczkowski, cytowany przez "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.