Gorzkie słowa Katarzyny Dowbor. "Poczułam się upokorzona"

Bardzo dużo emocji wywołała informacja o zwolnieniu Katarzyny Dowbor z Polsatu. Teraz gwiazda postanowiła powiedzieć na ten temat nieco więcej. Po raz pierwszy odsłoniła kulisy zwolnienia. Wyznała, co najmocniej ją zabolało.

Katarzyna DowborKatarzyna Dowbor
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Zaskakująca informacja o zwolnieniu Katarzyny Dowbor obiegła media w maju tego roku. Gwiazda straciła angaż w programie "Nasz nowy dom" po dziesięciu latach współpracy z Polsatem. Był to dla niej spory cios. Rozgoryczenie pojawiło się zarówno u celebrytki, jak i u jej wiernych fanów.

Miejsce Katarzyny Dowbor zajęła Elżbieta Romanowska. Ta zmiana była komentowana przez wiele osób. Nie brakowało opinii, że Romanowska nie poradzi sobie w tej roli tak dobrze, jak jej poprzedniczka.

Tymczasem Dowbor postanowiła odsłonić kulisy zwolnienia z Polsatu. Za pośrednictwem Plejady ujawniła, w jaki sposób Edward Miszczak ją zwolnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mateusz Damięcki miał dość wizerunku miłego chłopca. "Ciągle słyszałem, że jestem TAKI ŁADNY. Nawet nie przystojny"

Wyszło na jaw, że absolutnie nie owijał w bawełnę. - Nasza rozmowa zaczęła się od słów: "Stacja chce się z panią pożegnać..." - podkreśliła Dowbor. Prezenterka momentalnie zapytała o merytoryczne uwagi do jej pracy

Nie miał żadnych. Wspomniał o jakichś badaniach, których wyniki nie były dla mnie korzystne, ale okazało się, że to kompletna bzdura. Chwilę później opublikowano, jaka oficjalnie była oglądalność "Naszego nowego domu" i okazało się, że wyższa niż rok temu. Więc ani pomysł na program się nie wyczerpał, ani ja nie spowalniałam tego pociągu - powiedziała Katarzyna Dowbor.

Katarzyna Dowbor: To kłamstwa!

Celebrytka odniosła się też do tego, co pisały media.

Poczułam się upokorzona nie tym, co wydarzyło się na spotkaniu z panem Miszczakiem, tylko tym, co zaczęło dziać się później. W mediach pojawiły się artykuły sugerujące, że brakowało mi sił na planie, cały czas chorowałam i opóźniałam pracę. To kłamstwa! Nigdy nie nawaliłam. Nigdy nie przedkładałam prywatnych spraw nad program - zapewniła.
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami