Wojewódzki ma cykliczną rubrykę w "Polityce", gdzie dzieli się uszczypliwościami na przeróżne tematy. Tym razem dostało się Alicji Bachledzie-Curuś, która niedawno została oskarżona przez inną byłą partnerkę Farrella o odbicie jej narzeczonego. Emma Forest była w związku z gwiazdorem, kiedy na jego drodze stanęła Alicja.
Polka miała bezceremonialnie złożyć aktorowi niemoralną propozycję. To by się zgadzało z dalszym przebiegiem jej kariery. Kilka lat później została nominowana do nagród Węży w kategorii najbardziej żenującej sceny – napisał Kuba Wojewódzki.
Węże to polskie antynagrody filmowe. Alicja Bachleda-Curuś była do nich nominowana aż w dwóch kategoriach za rolę w filmie "Bitwa pod Wiedniem": najgorsza aktorka i najbardziej żenująca scena.
Emma Forrest w niedawno wydanej biografii napisała, że Alicja Bachleda-Curuś podeszła do niej i jej ówczesnego partnera i patrząc na Farrella powiedziała, że chciałaby go poznać bliżej. Ten zamiast odrzucić jej zaloty, zareagował na nie z entuzjazmem. Puścił rękę Forrest i zapewnił Polkę, że między nim a jego partnerką "nic nie ma".
Związek Bachledy-Curuś i Colina Farrella też nie przetrwał próby czasu. Jego owocem jest syn Tadeusz, który urodził się w październiku 2009 r.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.