Zaginięcie Lindsey Pearlman zostało zgłoszone funkcjonariuszom z Departamentu Policji Los Angeles w stanie Kalifornia. Aktorka była poszukiwana przez kilka dni, jednak bezskutecznie.
Lindsey Pearlman nie żyje. Jaka była przyczyna śmierci aktorki?
Zwłoki aktorki ostatecznie znaleziono w piątek 18 lutego. Funkcjonariusze nie byli jedynymi osobami postronnymi, które widziały ciało – odkryli je, gdy otrzymali wezwanie na Franklin Avenue i North Sierra Bonita Avenue w Los Angeles.
Przeczytaj także: Daniel Passent nie żyje. Miał 83 lata
Ciało zostało przetransportowane do biura koronera hrabstwa Los Angeles. Tam doszło do potwierdzenia, że znalezioną kobietą jest właśnie – do tamtej pory uznawana za zaginioną – Lindsey Pearlman. Aktorka ostatni raz była widziana w Hollywood w odległości kilku mil od miejsca, gdzie spoczywały zwłoki.
Przeczytaj także: Nie żyje ratownik Rafał Kot. Dramat w Zakopanem
Przyczyna śmierci aktorki na razie nie jest znana. Jak podaje CNN, jej ustalenie będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu zaplanowanej sekcji zwłok. Zaginięcie 43-latki zgłosili jej rodzina i przyjaciele, którzy dodatkowo zaapelowali do opinii publicznej o pomoc w poszukiwaniach.
Przeczytaj także: Tragiczna śmierć druha ze Stegny. Nie żyje również jego syn
Lindsey Pearlman stawiała pierwsze kroki jako aktorka w Chicago w stanie Illinois. Następnie 43-latka przeniosła się do Los Angeles, gdzie jej kariera nabrała rozpędu. Miała na koncie występu w takich hitach jak m.in. "The Ms. Pat Show", "Sneaky Pete", "American Housewife" czy ",Vicious".