"Było kłamstwo, są przeprosiny" - oznajmił Jacek Kurski na Twitterze. Następnie zaznaczył, że "w związku z upływającym dziś terminem wykonania postanowień ugody, zawartej w wyniku procesu sądowego, podaję do wiadomości oświadczenie Rafała Trzaskowskiego".
Chcę wierzyć, że to szczera autorefleksja, a nie tylko obawa przed karą za zniesławienie - podsumował.
Ta wypowiedź pojawiła się również w wieczornych "Wiadomościach" na koniec programu. - Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przeprosił za swoją wypowiedź, informującą jakoby zarząd Telewizji Polskiej przyznał sobie gigantyczne premie finansowe. O przeprosinach poinformował prezes TVP, Jacek Kurski - powiedziała Edyta Lewandowska.
Widzowie ujrzeli na ekranach wpis Jacka Kurskiego z wyraźnym zbliżeniem na oświadczenie Rafała Trzaskowskiego. Wszystko zostało odczytane przez lektora. Na tę informację poświęcono przeszło minutę, w najlepszym czasie antenowym.
"Wiadomości" tak długo nie przepraszały
W zeszłym roku "Wiadomości" wykonywały wyrok sądu i przepraszały redaktora TVN-u na antenie. Uczyniły to kilka minut przed 19:30.
Tego dnia "Wiadomości" zaczęły się wcześniej od serwisu sportowego, a treść przeprosin wyświetlono dosłownie na trzy sekundy - podkreśla teleshow.wp.pl.
Porównując te dwa przypadki, łatwo wyczuć hipokryzję.
Czytaj także: "Rosyjscy jeńcy będą pracować przy odbudowie naszego kraju". Wiceszef MSW stawia sprawę jasno
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.