Maciej Dolega pracował w TVN od 2012 r. Postanowił jednak rozstać się ze stacją i przejść do konkurencji. Został zatrudniony w TVP Info. Będzie prowadził poranny program "Wstaje dzień" na zmianę z Anną Popek i Adamem Gizą.
"Dołączam do ekipy 'Wstaje dzień'. TVP to miejsce, w którym rozpoczęła się moja przygoda z telewizją. Wciąż mam tu wielu przyjaciół. Cieszę się na nowe wyzwania, których teraz będzie dużo więcej... Do zobaczenia" - napisał na Instagramie.
Jego decyzja zdecydowanie nie spodobała się fanom. Nie kryli oburzenia i zapowiedzieli, że nie będą śledzić programów z jego udziałem. "Nie będę już pana oglądać", "Tylko nie TVP", "Dlaczego TVP?", "No to już się z panem żegnamy" - pisali w komentarzach. Padały też mocniejsze słowa, dlatego Dolega wyłączył możliwość komentowania.
Na Twitterze również pochwalił się transferem. W odpowiedziach dziennikarz też spotkał się z mocną krytyką. "Panie Macieju, to kasa tam pana zaprowadziła i tylko kasa", "Warto być przyzwoitym. Kiedyś może pan to zrozumie", "Czy na pewno telewizja, w której pan zaczynał, to ta sama telewizja, do której pan przechodzi?" - czytamy w kolejnych wpisach.
Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) Jarosław Olechowski zdradził, że transfer Dolegi to plan polepszenia oferty programowej TVP Info. Możliwe, że będą kolejne przejścia z konkurencji.
W ostatnim czasie spływa na moje biurko bardzo dużo CV od pracowników konkurencji. Właściwie aplikują na każde możliwe stanowisko. Wybieramy tych najlepszych, właśnie z myślą o ciągłym rozwoju - mówił portalowi wirtualnemedia.pl.
ZOBACZ TEŻ: Odejścia z TVN
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.