Magdalena Lamparska świetnie radzi sobie na szklanym ekranie. Odnosi sukcesy w Polsce, ale i za granicą. Znana jest m.in. z takich produkcji krajowych jak: "Jutro idziemy do kina", "Porady na Zdrady", "1800 gramów" i "365 dni" oraz zagranicznych: "Azyl" czy "Bez paniki, z odrobiną histerii". Prywatnie spełnia się jako żona podróżnika Bartka Osumka. Wychowują razem dwoje dzieci.
Czytaj więcej: Kuba Wojewódzki rzucił żartem o rozwodzie. Kasia Warnke zareagowała inaczej, niż się spodziewał
We wtorek 7 listopada br. spotkaliśmy Magdalenę Lamparską na uroczystej premierze najnowszego filmu z jej udziałem pt. "Cały ten seks". To komedia romantyczna o sześciu parach i ich mocno niegrzecznych fantazjach. Tego wieczoru 35-letnia gwiazda błyszczała w czerwonej kreacji. Wyglądała przepięknie.
Specjalnie dla nas Lamparska wypowiedziała się, czy nie towarzyszy jej strach, gdy musi brać udział w projektach filmowych, gdzie nie brakuje scen intymnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawsze mnie najbardziej interesuje problem, z którym moja bohaterka się zmierza lub relacja, jaką muszę zbudować. Akurat w tym scenariuszu najważniejsze było dla mnie, że spotykałam bohaterkę, która od samego początku jest w kryzysie, tym, że nie może zostać mamą (...). Sama jestem mamą. Macierzyństwo to jeden z fundamentów mojego życia (...). Niezwykle chciałam to opowiedzieć - wyjaśniła.
Magdalena Lamparska o scenach łóżkowych: To nie jest lekki dzień!
Lamparska nie ukrywała, że sytuacje, kiedy musi nagrywać sceny łóżkowe, należą do ciężkich. - Wtedy ma się poczucie, że to nie jest lekki dzień. (...) Ma się takie poczucie, że trzeba się odkryć, trzeba przełamać ludzką, wewnętrzną blokadę. Aktorstwo to jest takie otwieranie się (...). Na pewno pojawia się lekki stres - zaznaczała.
Czytaj więcej: To dlatego Kuszewski tak wygląda. Tajemnica wyszła na jaw
35-latka zapytana o wspólną grę aktorską z Piotrem Witkowskim nie miała wątpliwości. - To było moje marzenie, by spotkać się z nim na planie. Bardzo go cenię, byłam jego ciekawa. To jest najbardziej wartościowe w tym zawodzie, czyli spotkania. To, że spędzamy ze sobą czas, że powstają jakieś relacje - wyjaśniała Lamparska.
Aktorka wyraziła nadzieję, że produkcja Amazon Prime pt. "Cały ten seks" spodoba się oglądającym. - Przed premierą filmu czuję lekkie podekscytowanie, podenerwowanie dlatego, że to moment, kiedy oddajemy widzom to, co zrobiliśmy. Teraz jest to w Państwa rękach - kwitowała.
Czytaj więcej: Jerzy Bralczyk ma powodzenie! Żona: "to są wieńce kobiet"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.