Swietłana Aleksijewicz i Olga Tokarczuk, dwie laureatki Literackiej Nagrody Nobla, spotkały się w czwartek 15 lipca we Wrocławiu. Odbyła się tam dyskusja z udziałem publiczności, a w rolę moderatorek wcieliły się Monika Olejnik i Magdalena Środa.
Taka lista nazwisk podziałała na Magdalenę Ogórek z TVP Info jak płachta na byka. Szczególnie, że panie rozmawiały m.in. o sytuacji na Białorusi, Strajku Kobiet, współczesnym feminizmie, redefinicji idei bohaterstwa, pandemii i kryzysie męskości.
Magdalena Ogórek, która przysłuchiwała się dyskusji, podsumowała ją na antenie TVP Info w czterech zdaniach.
Była kandydatka SLD na prezydenta Polski stwierdziła, że "pani Olga T. obserwuje falę emigracji z Polski. Polska literatura była pisana głównie przez mężczyzn [co jest złe], ponadto nie uwzględnia osób LGBT. Atak konserwatyzmu chce wstawić kobiety w XIX w. Elon Musk jest niemoralny, bo poleciał w kosmos".
Szyderczy wpis na Twitterze spotkał się z natychmiastową reakcją. Internauci zarzucili Ogórek, że całe spotkanie sprowadziła do kilku zdań, których wymowę przeinaczyła i wyrwała z kontekstu. Jedno uznali, że doktor nauk humanistycznych zrobiła to specjalnie, a inni ubolewali, że wykształcona kobieta zniżyła się do tak niskiego, kpiarskiego poziomu.
Bzdury, nie powiedziała, że Musk jest niemoralny. Nie powiedziała, że to złe, że literaturę polską tworzyli głównie mężczyźni. Nie mówiła o żadnym ataku konserwatyzmu. Pani własnym, konfrontacyjnym językiem próbuje opisać to, co powiedziała Tokarczuk. Nie da się, jej język jest inny – wyjaśniła jedna z internautek.
Pani Olga nie powiedziała, że Musk jest nienormalny, nie użyła tego określenia. Powiedziała tylko, że ekspansja kosmosu i kolejnej planety kosztuje, a u nas na Ziemi jest tyle potrzeb i to było jej osobiste odczucie – napisał kolejny użytkownik, który na końcu wbił jej szpilę: "Od lat nie ruszyła pani z miejsca, czas dojrzeć".
Dostało jej się też za pisanie o Tokarczuk z podaniem jedynie inicjału – tak jak się to robi w mediach w przypadku podejrzanych o przestępstwo lub oskarżonych. Ogórek mogła przeczytać w komentarzach, że w taki sposób to może pisać o swoim mężu, któremu w 2020 r. prokurator postawił 5 zarzutów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.