Po burzliwym rozstaniu z TVP (przypomnijmy, że odbyło się to w atmosferze skandalu, w którym zarzucił TVP bezprawne wykorzystanie jego wizerunku w spocie reklamowym) Makłowicz nie narzekał na brak propozycji. Zaledwie dwa i pół miesiąca po zakończeniu przygody z poprzednim pracodawcą, pojawiły się pierwsze doniesienia o szykującym się powrocie programu na mały ekran. Szczegóły nie były wówczas znane, a Makłowicz potwierdził tylko, że znany i lubiany format kulinarnego programu pozostanie niezmieniony, nowością natomiast będzie jego nazwa. Tajemnicą owiana była dotąd także stacja telewizyjna, z którą postanowił współpracować mistrz sztuki kulinarnej.
Gdy naczelny polski kucharz rozpoczął przygotowania do nowej odsłony kulinarnych wojaży i zamieścił na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym podzielił się zdjęciami z planu. Fotografie przedstawiające lokalne specjały wzbogacił komentarzem: "Zanosi się na to, że nadal będę mógł dzielić się z Państwem wrażeniami z przeróżnych peregrynacji. W jakiej telewizji, to jeszcze przez chwilę tajemnica, a gdzie teraz jesteśmy to już możecie zgadywać".
- Dostałem multum listów z zachętą do kontynuowania podróży i dalszego pokazywania świata od kuchni, czyli ludzie chcą nadal me peregrynacje oglądać. I tak właśnie będzie - wyznał "Faktowi".
Jak się okazuje, stacją, z którą podjął współpracę, jest Food Network należąca do Grupy TVN. Show, w którym krytyk kulinarny będzie znów zwiedzał rozmaite zakątki świata, będzie nazywało się "Makłowicz w drodze" (na antenie TVP emitowano "Makłowicz w podróży"). - Rzecz jasna cieszę się, że będę mógł w TVN robić rzeczy podobne do tych, które wcześniej przez niemal dwadzieścia lat przygotowywałem dla TVP – dodał.
Wiadomo już, że w pierwszych odcinkach odwiedzi m.in. Ukrainę (gdzie ma zaprezentować specjały takich miejsc jak Mukaczewo, Użhorod czy Kołomyja), Austrię i Serbię. Jak więc się można spodziewać, ponownie będzie odkrywał przed widzami regionalne kuchnie i zwyczaje. Czekacie na nową odsłonę jego kulinarnego show?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.